„Nie odejdę” – zdaje się nam przekazywać Sergio Perez swoim najnowszym postem w social mediach. Wszystko za sprawą niedawnych plotek.
W ubiegłym tygodniu Joe Saward, dziennikarz Formuły 1, zasugerował na swoim blogu, że pojawiają się ponownie plotki o możliwej emeryturze Sergio Pereza.
„Perez i Red Bull mieli wypracować plan, który zakłada ogłoszenie emerytury przez Pereza w Meksyku, dając mu możliwość łagodniejszego pożegnania z F1 niż wyrzucenie z Red Bulla. Będzie to też mniej bolesne dla sprzedaży Red Bulla w Amerykach” – pisał Saward.
„To da też Red Bullowi szansę rozejrzenia się za nowym kierowcą na sezon 2025. Pomimo rozległego programu juniorskiego, Red Bull nie ma nikogo gotowego na wejście do zespołu obok Maxa Verstappena. Być może będzie nim Lawson jeżeli naprawdę błyśnie (tak jak Colapinto)” – dodawał dziennikarz.
Nikt z obozu Red Bulla nie komentował tych doniesień, ale odbiły się one szerokim echem w świecie Formuły 1.
Wygląda na to, że odniósł się do nich sam zainteresowany, Sergio Perez. Na profilu na na Twitterze opublikował on krótki cytat z filmu „Wilk z Wall Street”, w którym główny bohater ogłasza, że „nie odchodzi”.
Sorry 😂🤣🤣🤣🤣🤣 pic.twitter.com/rPIHpYDVGH
— Sergio Pérez (@SChecoPerez) September 29, 2024
Wygląda zatem na to, że w plotkach o emeryturze nie ma prawdy i Perez chce wypełniać nadal swój kontrakt z Red Bullem Pytanie, co na to zespół.