Od sezonu 2026 Alpine nie będzie już zespołem fabrycznym w Formule 1. Ekipa przejdzie na jednostki napędowe od konkurencji.
Alpine zalicza kolejny rozczarowujący sezon w Formule 1, nie będąc w stanie regularnie walczyć o punkty. Francuzi oprócz słabego pakietu aerodynamicznego mają duży problem z silnikiem. Nieoficjalne wyliczenia mówią, że ich jednostka napędowa ma deficyt minimum 30 koni mechanicznych do rywali.
Ekipa przed sezonem 2024 próbowała namówić FIA do wprowadzenie zrównywania silników by uatrakcyjnić rywalizację, jednak ten plan się nie powiódł.
Wraz z kolejnymi tygodniami pojawiało się coraz więcej doniesień o możliwości likwidacji francuskiego programu silnikowego.
Na torze Monza pracownicy fabryki w Viry-Chatillon zorganizowali protest w obronie swojego miejsca pracy. Na Grand Prix Włoch przyjechało ponad 100 pracowników ubranych w specjalne koszulki, a symbol wsparcia dla nich mieli również członkowie zespołu w garażu.
20 września odbyło się spotkanie pracowników z szefem Grupy Renault, Lucą de Meo. Mimo pozytywnego odbioru, wygląda na to, że te wszystkie działania nic nie dały.
Dziś Renault potwierdziło, że zakończy swój program silnikowy w Formule 1 po sezonie 2025.
Od 2026 ekipa ma przejść na jednostki napędowe Mercedesa, z którym prowadzi rozmowy od wielu miesięcy. Pojawiały się nawet teorie, że przejście na zewnętrzne jednostki może nastąpić nawet od sezonu 2025.