KONTAKT     Promocja Mubi – zwrot 100 zł!      Wyścigi OBSTAWIAJ NA EFORTUNA.PL     Kup F1 TV PRO   Wsparcie    Bilety na GP Węgier

jpeg-optimizer_logo-powrot-roberta

MENU:

Patroni (dołącz tutaj!):
Mariusz Kupczyński, Tomasz Bartoszek, Maciej Wiśniak, RkamilC, Piotr Bijakowski, Przemyslaw Lowkiewicz, Maciej Dziubiński, Lukas Hewner, Stalowy Jaro, Grzejnik, Mateusz Pabiańczyk, Tomasz Jakubiec, Marcin Starczewski, Pawel Licznerski, Jędrzej Otręba, Piotr czyli Czopas Dziewulski, Robert Piórkowski, Sławek Kret, Rafal Lesny, Maciek Kowalczyk, Maciej Stankiewicz, Grzegorz Pliś, Szczepan Jędrusik, Marcin Bogutyn, Marcin Rentflejsz, szymon034, Maks Szmytkowski, Izabela Ch, Marcin Parzych, Mateusz Wanat, Tomasz Ignaczak, Michał Delmanowicz, Wojciech Zalewski, Paweł Kozłowski
Wsparli w ostatnich 7 dniach: Wesprzyj tutaj!
UniRacers, Łukasz w., Tancesz, Marcin, Szalony Burżuj, Paweł Koziarski

Harmonogram

Press - Lone Star Le Mans 2024

Kubica o McLarenie, Antonellim i wadze zwycięstw w WEC i ELMS



W rozmowie z Cezarym Gutowskim Robert Kubica opowiedział o swoich dwóch bardzo dobrych tygodniach wyścigowych oraz o aktualnej sytuacji w Formule 1.

W miniony weekend Robert Kubica wygrał swój pierwszy wyścig Długodystansowych Mistrzostw Świata. Na Circuit of the Americas Polak zgarnął też oczywiście puchar dla aut niefabrycznych. Jak przyznał kierowca, do domu przywiózł tylko jeden puchar.

„Jeden z pucharów z Austin poszedł do inżyniera, który akurat miał urodziny tego dnia” – wyznał Kubica, odnosząc się do „kolekcjonowania” przez siebie pucharów.

Jak ważne był dla niego ważny fakt, że po zwycięstwo sięgnął w barwach Ferrari?

 

„Raną, która najdłużej goiła się po wypadku było to, że straciłem szansę startów w Ferrari w Formule 1. Myślę jednak, że tych dwóch rzeczy nie można porównywać. Znaczenie – jeżeli mamy to rozłożyć na czynniki pierwsze – ma też to, że nie jadę jako kierowca fabryczny” – mówi Robert.

Po raz kolejny powiedział on o opcjach, jakie miał na sezon 2024 i tym, dlaczego wybrał właśnie ekipę z Maranello.

„W pierwszym wyścigu w Katarze trzy możliwości, z którymi mogłem startować w tym sezonie były w pierwszej czwórce. Padło na Ferrari ponieważ bardzo duży nacisk kładę na Le Mans i uznawałem, że ten pakiet miał największe szanse na zwycięstwo w Le Mans i się nie pomyliłem” – mówi Robert. Warto przypomnieć, że cztery pierwsze miejsca w tym wyścigu zajęły ekipy Porsche i prywatne Ferrari.

Kolejna runda WEC odbędzie się na torze Fuji w Japonii. Jak Robert widzi swoje szanse przed nią?

 

„Pewne jest jedno – Toyota będzie bardzo konkurencyjna na tym torze, bez względu na to, jak będzie wyglądało BoP. Z tego co słyszałem, ten tor nie będzie łatwy dla nas, ale każdy tor to nowe wyzwania i przewidywania przedwyścigowe nie zawsze się sprawdzają” – mówi Robert.

Tydzień wcześniej Robert Kubica wraz z Orlen Team AO by TF wygrał rundę European Le Mans Series na Spa. I jak się okazuje, to również było dla niego bardzo ważne zwycięstwo.

„Spa było ważnym wyścigiem ponieważ początek sezonu w ELMS był dużo poniżej oczekiwań, biorąc pod uwagę nasz skład kierowców. Wyobrażałem sobie trochę inaczej start sezonu. Nie oznacza to jednak, że byliśmy w jakiejś trudnej sytuacji. Wszyscy myśleliśmy, że będziemy bardziej konkurencyjni” – mówi Robert.

„Tak naprawdę w Spa nie byliśmy też jacyś superkonurencyjni. Nie jest jednak łatwo i to podkreśla, jak duża konkurencja jest w tym roku. Wiadomo, bywa różnie w ELMS z wynikami. Wygrywając Spa i zdobywając pole position znacznie poprawiliśmy sobie sytuację w klasyfikację generalną. W dwóch ostatnich wyścigach nie będzie łatwo, ale jedziemy tam świadomi, że musimy zrobić swoją robotę żeby nadal liczyć się w rywalizacji” – dodaje Kubica.

 

Kubica był pytany również o niedawne wydarzenia z Formuły 1, w tym o drastyczny spadek formy Red Bulla. Skąd on się wziął według Roberta?

„Wiele rzeczy może się stać. Musi się na to złożyć kilka czynników. To też pokazuje, jak szybki jest rozwój w Formule 1. Sprawdza się powiedzenie, że jeżeli nie rozwijasz się w tempie 0,1 sekundy na rundę to cofasz się. Ale wydaje mi się, że tam wydarzyło się coś więcej ponieważ Red Bull stracił tę przewagę wydajności” – mówi Kubica.

Nie zabrakło też pytania o sytuację w McLarenie. Czy ekipa dobrze robi, nie priorytetuzując Lando Norrisa?

„Jeśli McLaren chce wygrać tytuł kierowców to od kilku tygodni powinien być inny priorytet. A jeżeli McLaren nadal chce kontynuować obecne podejście to Max im za to podziękuje na koniec sezonu” – mówi Robert.

„Ale sytuacja w środku zespołu nie jest taka prosta. Być może trzeba byłoby nawet zagłębić się w kontrakty kierowców. Są różne umowy, w których można wywalczyć sobie status równego podejścia” – dodaje.

 

A jak ocenia manewr Oscara Piastri z pierwszego okrążenia wyścigu na torze Monza?

„Jasne, czapki z głów za manewr, też bym go pewnie zrobił. Ale to jest manewr, który robisz na początku sezonu, a nie w takiej fazie. To manewr, który robisz na swoim partnerze zespołowym, ale nie na innym kierowcy bo wiesz, że ten inny kierowca nie zostawiłby ci miejsca. Ale to ja mówię z mojej perspektywy, gdy mam już prawie 40 lat. 15 lat temu być może mówiłbym inaczej” – wyjaśnia Robert.

Ważnym wydarzeniem Grand Prix Włoch było ogłoszenie przejścia Andrei Kimiego Antonellego do Mercedesa w sezonie 2025. Jak komentuje je Robert?

„Jest to trochę kopia drogi Verstappena. Myślę, że Toto bardzo chciał i dążył do tego, żeby to zrobić. I Antonelli dobrze się rozwijał, ta droga poszła dokładnie tak, jak tego oczekiwali, być może poza wynikami w tegorocznej F2. Toto miał możliwość wzięcia Verstappena, ale tego nie zrobił i myślę, że to jest taki osobisty rewanż, żeby lepiej mu się żyło, że oni też tak potrafili, że doprowadzili młodego, zdolnego kierowcę do debiutu w Formule 1” – mówi Polak.

„Poznałem Antonellego 2 lata temu podczas Le Mans, bardzo wiele o nim słyszałem, porozmawialiśmy i spodobało mi się jego podejście, podobne do tego, reprezentowanego przez generację kierowców, która już wyginęła. To zawodnik, który ma kilkanaście lat i żyje tylko i wyłącznie motorsportem. On wtedy miał 15 lat i siedział na torze przez 24 godziny. Zawsze go widziałem w garażu, nie widziałem go nigdy siedzącego na telefonie, grającego w gry. To rzecz bardzo niezwykła obecnie” – dodaje Kubica.

Cały wywiad obejrzycie tutaj.

Na podstawie: Robert Kubica o: zwycięstwie w USA, team orders w McLarenie, Kimim Antonellim, problemach Red Bulla



Podziel się wpisem:

Najnowsze wpisy na blogu:

baner-RK2020

Najnowsze wpisy

Archiwum

Tego dnia w F1 - 8 czerwca

Podczas testów Porsche ginie Ludovico Scarfiotti (10 startów, 1 zwycięstwo, 1 najszybsze okrążenie, 1 podium).

Niki Lauda odnosi swoje 5. zwycięstwo w F1, wygrywając GP Szwecji. Jedyny raz z pole position startował Vittorio Brambilla.

Robert Kubica wygrywa Grand Prix Kanady, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w F1. Jest to też pierwszy dublet zespołu BMW Sauber. Po raz 62. i ostatni na podium stanął David Coulthard. Więcej o tym można przeczytać tutaj i tutaj.

Ukazuje się niezwykle szczery i emocjonalny wywiad Roberta Kubicy z BBC. „Problemem w F1 jest miejsce. Może kiedyś, jak FIA powie, że samochód musi być 10-15 cm szerszy, będą mógł prowadzić, ale to nie jest tak, że rajdy są wyjściem awaryjnym. To, co jest dla mnie ważne, to to, że widzę postęp. W życiu codziennym zmagam się z ograniczeniami, ale jeżdżąc widzę postęp – czy to w samochodzie rajdowym czy symulatorze. Pytanie brzmi, jak dużą sprawność uda mi się odzyskać i ile mi to zajmie, ale jeżeli mam być szczery, to nie ma to dla mnie znaczenia czy zajmie miesiąc czy 10 lat, może kiedyś znów będę miał szansę jeździć w F1” – mówi Polak.

Dobry Rajd Sardynii w wykonaniu Roberta Kubicy i Macieja Szczepaniaka. Na dwóch OS-ach byli w stanie przebić się do pierwszej trójki, a całość kończą na 8. pozycji.

Daniel Ricciardo odnosi swoje pierwsze zwycięstwo w F1, triumfując w GP Kanady. Po raz 15. i ostatni najszybsze okrążenie wyścigu wykręca Felipe Massa. Po raz 200. w F1 startuje Kimi Raikkonen.

„Syn mówi, że samochód Williamsa prowadzi się bardzo ciężko. Jest tak trudny w prowadzeniu, że trzeba dodatkowego treningu na siłowni, żeby za kierownicą było OK. Pod koniec lata zobaczymy, gdzie będzie. Celem jest otrzymanie posady w F1, ale nie ma pewności. Im lepiej jednak spisze się w F2, tym więcej drzwi może sobie otworzyć. Niektórzy kierowcy są obecnie zagrożeni, łącznie z Robertem Kubicą czy Antonio Giovinazzim” – mówi Michael Latifi o karierze swojego syna.

Najbliższe Grand Prix F1

GP Singapuru

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Piątek, 20 września
godz. 11:30 – 1. trening
godz. 15:00 – 2. trening

Sobota, 21 września
godz. 11:30 – 3. trening
godz. 15:00 –  Kwalifikacje

Niedziela, 22 września
godz. 14:00 – Wyścig

Najbliższy start Kubicy

4h Mugello ELMS

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Bądź na bieżąco

Popularne tagi