Charles Leclerc zaliczył bardzo udany wyścig o Grand Prix Włoch, wygrywając po raz drugi w tym sezonie. Taki sukces może rozkojarzyć.
W social mediach pojawiło się dziś nagranie z drogowej wpadki kierowcy Ferrari na ulicach swojego rodzinnego miasta, w Monako.
Leclerc jechał Ferrari Purosangue, które otrzymał w kwietniu. To luksusowy SUV Ferrari wyprodukowany w liczbie kilku tysięcy sztuk. Ma silnik V12 o pojemności 6,5 litra i mocy 715 koni mechanicznych.
Wyświetl ten post na Instagramie
Post udostępniony przez Ferrari Scuderia Monte-Carlo (@ferrariscuderiamontecarlo)
Pokonując nawrót Grand Hotel (w odwrotną stronę niż jedzie Formuła 1) Charles Leclerc napotkał korek. Kierowca zwolnił, ale potem odpuścił hamulec i lekko uderzył w stojący przed nim samochodów.
Zostało to uwiecznione przez jedną z kibicek:
he 😭😭😭😭😭 https://t.co/qlKOGibbMu pic.twitter.com/vMqTONS2jm
— bia (@LNFOURS) September 5, 2024
Nie wiemy, jaki był finał tej sprawy, ale z pewnością uszkodzenia w aucie Leclerca były bardziej kosztowne.