Wreszcie możemy o tym mówić oficjalnie: Adrian Newey podpisał wieloletnią umowę z Astonem Martinem i będzie tworzył bolid ekipy z Silverstone na kolejne lata.
Zamieszanie wokół osoby Adriana Neweya trwało od 1 maja tego roku gdy Red Bull ogłosił rozstanie z genialnym konstruktorem. Pierwotnie mówiło się o dwóch opcjach: albo Newey przejdzie na emeryturę lub odpocznie przez jakiś czas od F1 albo przejdzie do Ferrari, które wielokrotnie kusiło go w przeszłości.
Ostatecznie Newey zdecydował się kontynuować podróż w Formule 1, ale do Maranello nie trafił. Nieoficjalnie wiadomo, że Ferrari nie godziło się na wymagania finansowe konstruktora oraz bało się powierzenia mu zbyt dużej władzy w ekipie.
Sytuację wykorzystał Lawrence Stroll, mający bardzo duże ambicje w Formule 1. W czerwcu Newey odwiedził nową fabrykę i tunel aerodynamiczny Astona Martina, a potem zaczęło się mówić, że konstruktor jest bliski trafienia do ekipy Fernando Alonso i Lance Strolla.
Something new.
1100 BST. pic.twitter.com/FZzZOu2p4J
— Aston Martin Aramco F1 Team (@AstonMartinF1) September 10, 2024
Dziś zostało to oficjalnie potwierdzone podczas specjalnej konferencji prasowej, którą możecie obejrzeć poniżej:
„To najbardziej ekscytująca wiadomość w historii Aston Martin F1 Team i prawdopodobnie najbardziej ekscytująca informacja w Formule 1. Zgodnie z plotkami, Adrian Newey dołączy do nas – po pierwsze jako udziałowiec, a po drugie, jako partner zarządzający działu technicznego naszego zespołu w Formule 1” – powiedział Lawrence Stroll.
Nieoficjalnie mówi się, że umowa jest 5-letnia, a za każdy rok pracy Newey zgarnie wraz z bonusami około 30 milionów funtów.
Newey swoją karierę w motorsporcie zaczynał w 1981 roku, a w międzyczasie pracował też w amerykańskiej serii CART. Od 1988 roku regularnie pracuje w F1 i przeszedł przez ekipy March, Williams i McLaren. Po 8 latach pracy przeszedł z Woking do Red Bulla, w którym pracuje już 17 lat.
Konstrukcje przez niego stworzone zdobyły 12 mistrzostw świata wśród konstruktorów, a jego obecność w danej ekipie jest niemal gwarancją sukcesu.
Aktualizacja
Stroll przyznał, że od 3 lat próbował namówić Neweya na przejście do swojego zespołu. Rozmowy zintensyfikowały się po ogłoszeniu odejścia Neweya z Red Bulla.
„Adrian jest najlepszy na świecie w tym, co robi – jest na szczycie w swojej grze i jestem niesamowicie dumny, że dołącza do Astona Martina. To najważniejsza informacja od powrotu Astona Martina do sportu i pokaz naszych ambicji zbudowania zespołu Formuły 1, zdolnego do walki o mistrzostwo świata” – mówi Lawrence Stroll.
„Jak tylko Adrian stał się dostępny, wiedzieliśmy, że musimy ściągnąć go do nas. Nasze początkowe rozmowy potwierdziły, że była wspólna chęć współpracy. Adrian jest jedna z najbardziej żądnych rywalizacji osób, które poznałem. Kiedy zobaczył, co zbudowaliśmy w Silverstone – nasze niesamowite AMR Technology Campus, utalentowaną grupę ludzi i najnowszy tunel aerodynamiczny w sporcie – szybko zrozumiał, co próbujemy osiągnąć. Adrian podziela nasz głód i ambicję, wierzy w ten projekt i będzie pomagał nam pisać kolejny rozdział historii zespołu” – dodał Stroll.
Adrian Newey przyznawał, że na odejście z Red Bulla zdecydował się podczas Grand Prix Japonii w kwietniu, a po ogłoszeniu decyzji nie miał pojęcia, co będzie dalej robił. Przekonała go czerwcowa wizyta w fabryce Astona.
„Jestem podekscytowany dołączeniem do Astona Martina. Zaangażowanie i pasja Lawrence zaimponowały mi i zainspirowały. Jest zdeterminowany by stworzyć mistrzowski zespół. Jest jedynym większościowym udziałowcem zespołu, który jest tak zaangażowany w sport” – mówi Adrian Newey.
„Jego poświęcenie w rozwój AMR Technology Campus i tunelu aerodynamicznego na Silverstone sprawiło, że powstało wspaniałe miejsce do pracy. Wspólnie ze świetnymi partnerami jak Honda czy Aramco, Aston Martin będzie miał wszystkie składniki, potrzebne do uczynienia Astona Martina mistrzowskim zespołem i nie mogę się doczekać osiągnięcia tego zespołu” – dodaje Newey.
O przyjście Neweya byli też pytani kierowcy Astona Martina.
„To wielki dzień. Najbardziej ekscytujący w historii tego zespołu. Adrian zdobył więcej mistrzostw niż ktokolwiek w padoku i teraz nałoży zielony strój. Sezon 2026 wcale nie jest tak daleko od nas, przed nami nowy zestaw przepisów i tworzymy niesamowity zespół ludzi, a teraz dołączy do nich Adrian” – powiedział Lance Stroll.
„Ścigamy się ze sobą od wielu lat. Jest inspiracją. Dzięki niemu i jego talentowi wszyscy się poprawialiśmy w Formule 1 – jako kierowcy, inżynierowie. Wszyscy musieliśmy podnieść poprzeczkę by być w stanie z nim rywalizować. To niesamowity dzień dla zespołu. Dla mnie to będzie niesamowita szansa by pracować z Adrianem, z człowiekiem, od którego mogę się tyle uczyć” – dodał Fernando Alonso.
fot. Red Bull Content Pool