Choć nie wierzył, że Sergio Perez dokończy sezon 2024, to jednak Gunther Steiner mówi, że Meksykanin to bardzo dobry kierowca, którego swego czasu próbował zakontraktować.
Jeszcze podczas weekendu wyścigowego o Grand Prix Belgii Formuły 1 wydawało się, że Sergio Perez straci swoje miejsce w Red Bullu. Takie wieści miał otrzymać nawet obóz Maxa Verstappena, a faworytem do zastąpienia „Checo” był Daniel Ricciardo.
Ostatecznie jednak – być może po prośbie Liberty Media – Perez utrzyma swoje miejsce do końca sezonu. Zaskoczyło to wielu ekspertów, w tym Gunthera Steinera.
„Powiedziałem wcześniej, że według mnie nie będziemy oglądać Checo po przerwie letniej. Ale mówiło tak 90% osób w padoku, jeżeli nie więcej. Po prostu nie ma formy. Christian Horner i Helmut Marko wciąż powtarzają, że potrzeba zmian” – mówił Steiner.
„Nie zmyślam tego bo nie do mnie należy ocenianie, czy Checo powinien zostać czy nie. Nie mam w tej sprawie głosu. Ale przesłanie było proste – tak, będą zmiany. Byłem zaskoczony, że jednak zostaje i nie mam nic przeciwko Checo, ale po prostu nie ma osiągów” – dodaje Steiner.
Steiner porównuje sytuację Sergio Pereza do przykładu innego kierowcy Formuły 1, który w pewnym momencie utknął w martwym punkcie.
„Znalazł się w położeniu, z którego nie jest w stanie wyjść. Trochę jak Danny Ricciardo. Po prostu nie jest w stanie wyjść z dołka. Nie spodziewałem się, że Perez będzie tam do końca roku, ale jestem pewien, że oni wiedzą co robią zatrzymując go” – wyjaśnia Steiner.
Mimo cierpkich słów w kierunku Pereza, Steiner mówi, że Meksykanin jest „dobrym chłopem”, którego próbował dwukrotnie zakontraktować w Haasie.
„W swoim czasie to był bardzo dobry kierowca. Jego zachowanie w zespole było bardzo dobre, świetnie dogadywał się z ludźmi, a to zawsze ważne. Jest po prostu solidnym kierowcą. Być może nie jest zwycięzcą czy materiałem na mistrza, ale w Haasie nie byliśmy w stanie próbować podpisać kogoś takiego jak Lewis Hamilton” – mówi Steiner.
„Checo był mocnym kandydatem do radzenia sobie dobrze, tak go postrzegam” – dodaje były szef Haasa.
Sergio Perez ma kontrakt z Red Bullem do końca sezonu 2025 z opcją przedłużenia o rok, ale są w nim klauzule wydajnościowe, których Meksykanin nie wypełnia. Na tej podstawie ekipa może go zmienić i zapewne dojdzie do tego po sezonie 2024.
Na podstawie: racingnews.com