Dość zaskakujące wieści z zespołu Saubera, który ogłosił, że pierwszy trening przed Grand Prix Holandii pojedzie w jego barwach Robert Shwartzman.
Sauber jest jednym z tych zespołów, który w tym sezonie nie powierzył żadnego treningu młodemu kierowcy. Każda z ekip musi dać dwa FP1 zawodnikom nie mającym więcej niż 2 wyścigów F1 na koncie.
Wypełnianie tego obowiązku Sauber zacznie na torze Zandvoort, gdzie powierzy bolid Valtteriego Bottasa w pierwszym treningu Robertowi Shwartzmanowi. To oczywiście wynik współpracy z partnerem silnikowym ekipy.
„Podobnie jak w poprzednich okazjach, współpracujemy ze Scuderią Ferrari, dając młodemu talentowi szansę w sesji treningowej. Powodzenia Robert” – napisał zespół podczas ogłoszenia.
Breaking: @ShwartzmanRob will take part in FP1 for Stake F1 Team KICK Sauber at this weekend’s Dutch Grand Prix. #DutchGP 🇳🇱 pic.twitter.com/N3z86fF3Ui
— Stake F1 Team KICK Sauber (@stakef1team_ks) August 20, 2024
Shwartzman to urodzony 25 lat temu w Izraelu kierowca, który przez długi czas jeździł z rosyjską licencją. Od wielu lat jest kierowcą Ferrari Driver Academy. W 2019 roku wygrał Formułę 3, a potem przeniósł się do Formuły 2, gdzie zajmował czwarte i drugie miejsce. W sezonach 2022 i 2023 przejechał po dwa treningi w barwach Ferrari. Po raz pierwszy pojedzie w innej ekipie.
Od tego roku Shwartzman jeździ w Długodystansowych Mistrzostwach Świata w ekipie AF Corse #83. Jego partnerami tam są Robert Kubica i Yifey Ye.
Warto zauważyć, że szansy nie dostał żaden z kierowców Sauber Academy, w tym Theo Pourchaire, który dotychczas jeździł treningi dla ekipy z Hinwil.