To już przesądzone – Lewis Hamilton w Ferrari będzie miał nowego inżyniera. Peter Bonnington nie zdecydował się przejść za nim do Maranello.
Duet Lewis Hamilton – Peter Bonnington to najbardziej znana w Formule 1 para kierowca – inżynier. „Bono” ze stoickim spokojem zawsze odpowiadał na komunikaty czy narzekania zawodnika Mercedesa.
Po ogłoszeniu przejścia Lewisa do Ferrari zastanawiano się czy Bonnington za nim podąży. Dziś mamy już pewność, że tak się nie stanie.
Mercedes potwierdził Formule 1, że „Bono” zostanie w ekipie, a nawet zaliczy awans. Zostanie on szefem inżynierów wyścigowych ekipy z Brackley od 2025.
Jednocześnie Bonnington nadal będzie inżynierem wyścigowym i będzie prowadził kierowcę, który przyjdzie w miejsce Lewisa Hamiltona. Póki co wiele wskazuje na to, że będzie nim Andrea Kimi Antonelli, kierowca Premy w Formule 2.
Hamilton otrzyma natomiast inżyniera od Ferrari, a zespół z Maranello nie słynie raczej ze świetnych inżynierów. Charles Leclerc współpracuje obecnie z Bryanem Bozzi, po zmianie w tym sezonie. Carlos Sainz natomiast od 3 lat współpracuje z Riccardo Adamim.
Adami jest w Ferrari od 21 lat i bardzo możliwe, że zostanie on w ekipie i będzie inżynierem wyścigowym Anglika.
Źródło: f1.com
fot. Mercedes F1 Team