Szef McLarena, Andrea Stella zapowiedział, że jego ekipa przyjrzy się sprawie tracenia pozycji na starcie przez Lando Norrisa.
Lando Norris dwukrotnie startował w sezonie 2024 z pole position. Ani razu nie udało mu się przekuć tego w zwycięstwo. Nie wygrał też sprintu, do którego startował z pierwszego miejsca.
Anglik ma wyraźny problem ze startami, a dane pokazują, że w tym sezonie Norris nie zyskał żadnej pozycji na starcie, a stracił aż 26.
Dane pokazują, że Norris zawsze miał problemy ze startami. W swoim pierwszym sezonie na pierwszym okrążeniu stracił 22 pozycje, a zyskał 16. Sezon 2020 był jedynym z dodatnim bilansem Norrisa – zyskał 21 miejsc, a stracił 20. W 2021 roku było fatalnie – stracił 30 miejsc, a zyskał tylko 5. Rok później bilans Norrisa wyniósł -5 (stracił 19 miejsc, zyskał 14). W ubiegłym roku Norris stracił aż 39 miejsc, a zyskał 17.
Mimo to, McLaren chce zbadać czy przyczyna słabych startów Norrisa w tym sezonie nie leży w sprzęcie.
„To są zawsze bardzo stykowe sytuacje. Wydaje mi się, że potrzeba pewnego dostosowania tu czy tam. W Belgii myślę, że Lando został nieco rozproszony tym, co działo się na wewnętrznej i dlatego wyjechał poza tor” – mówił Andrea Stella szef zespołu po GP Belgii.
„Pracujemy z Lando, chcemy pracować z Oscarem by widzieć wszystkie możliwości poprawy, lepiej współpracować i w bardziej wydajny sposób wykorzystywać ich umiejętności i talenty. Myślę, że nie trzeba tu zmiany naszego podejścia, jednak z pewnością mamy pewne elementy do analizy by zobaczyć, skąd te stracone okazje” – dodaje Stella.
Zapowiada on chęć poznania przyczyn słabszej dyspozycji Lando na pierwszych okrążeniach.
„W przypadku Lando są statystycznie pewne niewykorzystane szanse, które zdarzają się we wczesnych etapach wyścigu więc musimy sprawdzić, czy jest tego jakiś powód czy są po prostu przypadkowe. Zapewne jednak, jak każdy inny sportowiec czy kierowca, myślę że Lando będzie rozmawiał z zespołem i pytał, co może zrobić lepiej by lepiej przekuwać dobrą pracę na wyniki” – mówi Stella.
„Był na dobrych pozycjach startowych, ale potem na starcie traciliśmy miejsca i to mocno utrudniało nam potem życie” – dodaje szef McLarena.
Na podstawie: planetf1.com, reddit.com