Serie motorsportowe wracają na dobre! Przed nami weekend pełen emocji na ciekawych torach – również z udziałem Polaków.
Formuła 1
Czy przeszliśmy z jednej dominacji w drugą? Raczej nie, ale wyścig na torze Monza da nam ważną wskazówkę do odpowiedzi na to pytanie. To tor o zupełnie innej charakterystyce, na którym Red Bull znów może być w równej walce z McLarenem.
Jeżeli jednak to znów ekipa z Woking będzie górą, to będzie to potwierdzenie tego, że rolę się zmieniły i Red Bullowi będzie bardzo trudno obronić podwójny tytuł.
Monza zazwyczaj jest ciekawa i będzie ostatnim europejskim wyścigiem tego sezonu. Miło będzie obserwować tam rywalizację dla samego ścigania.
Ale tej rundzie towarzyszyły będą inne ciekawe wydarzenia. Pewnym póki co jest debiut Andrei Kimiego Antonellego w pierwszym treningu weekendu wyścigowego F1. Ale to zapewne nie będzie wszystko – spodziewane jest ogłoszenie Włocha jako kierowcy etatowego Mercedesa na przyszły rok. I to będzie duża sprawa.
Przed swoją publicznością będzie chciało godnie zaprezentować się Ferrari, ale powtórzenie podium z Zandvoort będzie bardzo trudne. Czy się uda?
Harmonogram Grand Prix Włoch znajdziecie tutaj.
WEC
Robert Kubica ma to, co chciał – bardziej intensywny harmonogram startów. Tuż po zwycięstwie w 4H Spa ELMS udał się do Stanów Zjednoczonych na tor Circuit of the Americas, gdzie w ten weekend odbędzie się kolejna – szósta już – runda WEC. Nosi ona nazwę Lone Star Le Mans i potrwa 6 godzin.
AF Corse jedzie ze zmiennym szczęściem w tym roku, a raczej przy braku tego szczęścia. Wobec braku szans na wysokie miejsce w klasyfikacji generalnej, teraz trzeba walczyć o pojedyncze strzały. A takim będzie choćby podium w klasyfikacji generalnej którejś z rund.
Łatwo na pewno nie będzie bo konkurencja jest bardzo zacięta.
Dla Roberta Kubicy będzie to może być decydujący test tego, czy AF Corse #83 jest zdolne walczyć o najwyższe cele. Polak jest w fazie podejmowania decyzji przed sezonem 2025 i kolejny występ z błędami zespołu może przypieczętować jego decyzję o potrzebie zmiany.
Harmonogram weekendu może być dla niektórych dość wyczerpujący, oto on:
Piątek, 30 sierpnia
godz. 19:40 – Pierwszy trening
godz. 00:10 – Drugi trening
Sobota, 31 sierpnia
godz. 18:00 – Trzeci trening
godz. 22:00 – Kwalifikacje
Niedziela, 1 września
godz. 20:00 – Wyścig (6 godzin)
F2 i F3
Na Monzy w decydującą fazę wkracza rywalizacja w Formule 2 i jeżeli Isaac Hadjar znów pojedzie świetny weekend, będzie coraz bliżej tytułu na zapleczu F1.
Nas bardziej będzie interesowała Formuła 3. Będzie to ostatnia runda sezonu i finałowa szansa dla Kacpra Sztuki i Piotra Wiśnickiego na błyśnięcie. Obaj punktowali raz w tym sezonie i dla obu jest to raczej rozczarowujący wynik. Wiśnicki ma jeszcze szansę przeskoczyć w generalce jednego partnera z zespołu, choć będzie to bardzo trudne. U Kacpra Sztuki szanse na to by nie być ostatnim z MP Motorsport są tylko matematyczne.
Na podsumowanie sezonu przyjdzie jeszcze czas, ale teraz trzeba skupić się na dobrym występie, który może pomóc w rozmowach przed sezonem 2025. A plany na przyszły rok, przynajmniej jednego z kierowców, są bardzo ambitne.
Harmonogram weekendów wyścigowych tych serii znajdziecie tutaj.