Plotki i domniemania potwierdzone – Oliver Bearman będzie kierowcą Haasa w sezonie 2025 Formuły 1.
Bearman jest juniorem Ferrari i na co dzień jeździ w Formule 2, gdzie w miniony weekend odniósł pierwsze zwycięstwo, triumfując w sprincie. Ogólnie jednak kierowca Premy zalicza trudny sezon z wieloma awariami i przygodami.
Jeszcze przed sezonem było wiadomo, że pojedzie on 6 pierwszych treningów w barwach Haasa, co mogło świadczyć o tym, że jest rozważany jako kandydat do miejsca w ekipie na przyszły rok. Zaliczył już dwa z tych występów.
Zapewne na decyzję Haasa i Ferrari wpłynął występ Anglika w tym sezonie w Formule 1 podczas Grand Prix Arabii Saudyjskiej. Zastępował on Carlosa Sainza, który miał zapalenie wyrostka robaczkowego. Bearman spisał się świetnie, zajmując 7. miejsce w trudnych okolicznościach.
To wszystko zaowocowało dzisiejszą informacją o podpisaniu kontraktu – i to wieloletniego.
Ollie's on the grid for '25 🙌🇬🇧
Confirming our first driver for the 2025 season, as Ollie signs a multi-year contract with the team ✍️#HaasF1 | @OllieBearman pic.twitter.com/Ub8wTYwES6
— MoneyGram Haas F1 Team (@HaasF1Team) July 4, 2024
“Trudno ująć słowami co to dla mnie znaczy. Jestem niezwykle dumny z tego, że mogę powiedzieć na głos, że będę kierowcą Formuły 1 w MoneyGram Haas F1 Team. Jestem jedną z niewielu osób, które spełniają swoje dziecięce marzenie i to jest niesamowite. Dziękuję Gene, Ayao i wszystkim w Haasie za wiarę we mnie i możliwość reprezentowania zespołu. Naprawdę podobała mi się praca ze wszystkimi od naszego pierwszego spotkania w Meksyku i nie mogę doczekać się dalszej. Dziękuję Fredowi, Marco, Jockowi, Alessandro i wszystkim w Scuderia Ferrari Driver Academy. Bez was nie byłoby mnie tu. Dzięuję wszystkim, którzy przygotowywali mnie do tego od F4. Dam z siebie wszystko by wykorzystać tę okazję” – skomentował Oliver Bearman.
Nadal nie wiadomo, kto będzie partnerem Bearmana w przyszłym roku, ale faworytem do tego miejsca jest Esteban Ocon.