W ostatnich dniach na torze w Barcelonie odbyły się 3-dniowe jazdy Mercedesa z udziałem kierowców ekipy. Jak twierdzą jej przedstawiciele, nie były to „kwalifikacje” do głównego zespołu.
Mercedes nie spieszy się z potwierdzeniem składu na sezon 2025, jednak coraz poważniejszym kandydatem do zastąpienia Lewisa Hamiltona wydaje się Kimi Andrea Antonelli. Włoch ma już za sobą kilka jazd starszymi bolidami.
Po tym, jak wyszły na jaw szczegóły testu Mercedesa w Barcelonie, zaczęło się mówić, że mają być to jazdy porównawcze, mające sprawdzić tempo 17-letniego Włocha na tle kierowcy podstawowego i rezerwowego ekipy.
Później pojawiły się plotki, że Antonelli miał być najszybszym z jeżdżących w Barcelonie kierowców.
Mercedes twierdzi jednak, że nie taki był cel tych jazd. Zespół z Brackley wyjaśnia, że zawodnicy nie jeździli jednocześnie, uzyskując czasy okrążeń w różnych warunkach. Każdy z kierowców miał też inny program podczas tego testu,
„Niestety niepotwierdzone spekulacje doprowadziły do wyciągania pochopnych wniosków i publikowania porównań, które nie odzwierciedlały tego, co się stało” – pisze Mercedes, cytowany przez racefans.net.
To nie koniec testowania – kolejne jazdy bolidem z 2022 zaplanowane są w kolejnych dniach. To najnowsze auto, którym można swobodnie testować.
„Zarówno Mick jak i Kimi wykonali znakomitą pracę, realizując swoje programy, w pełni satysfakcjonując zespół. Czekamy na kolejne 3 dni jazd w kolejnym tygodniu” – dodaje ekipa.
Mimo że Mercedes deklaruje, że nie chce wywierać zbyt dużej presji na Antonellim to jednak coraz więcej wskazuje na to, że to właśnie on może zostać partnerem George Russella w sezonie 2025. Mercedes miał odrzucić możliwość zatrudnienia Carlosa Sainza.
Źródło: racefans.net
fot. Mercedes F1 Team