Surowa kara spotkała Toyotę numer 7 za wywołanie czerwonej flagi w kwalifikacjach do 24h Le Mans.
Kara
Plany kilku ekip – w tym AF Corse #83 – na wykręcenie najszybszego czasu w kwalifikacjach do 24h Le Mans spełzły na niczym po tym, jak Toyota z nr 7 wypadła w żwir w końcówce okrążenia.
Wywieszona została czerwona flaga, która efektywnie zakończyła nam kwalifikacje. Tuż po sesji sędziowie poinformowali, że zajmą się tym incydentem. Ostatecznie podjęli decyzję o odebraniu Toyocie nr 7 wszystkich czasów z sesji, co zepchnęło zespół Kamui Kobayashiego, Jose Marii Lopeza i Nycka de Vriesa na ostatnie miejsce.
Warto powiedzieć, że ekipa ta dysponowała 4. czasem, dającym prawo startu w sesji hyperpole. Drugie auto Toyoty nie było w stanie poprawić czasu przez czerwoną flagę i było 12.
W związku z karą dla Toyoty #7, AF Corse #83 przesuwa się na 12. pole startowe do wyścigu.
Wypadek Ilotta
W ostatniej minucie ostatniej wczorajszej sesji testowej 24h Le Mans, doszło do bardzo poważnego wypadku Calluma Ilotta. Jego Hertz Team Jota #12 została bardzo poważnie uszkodzona.
A huge crash for #12 Jota Sport ends FP2 on a red flag.
Thankfully the driver, Callum Ilott, is safe.#WEC #LeMans24 pic.twitter.com/kCuChJtkRK
— FIA World Endurance Championship (@FIAWEC) June 12, 2024
Kierowcy nic się nie stało, ale ekipa, która dzięki karze dla Toyoty #7, będzie mogła wystartować w dzisiejszej sesji Hyperpole, musiała w związku z tym wypadkiem wymienić nadwozie.
Tak przedstawiają się ostateczne wyniki kwalifikacji:
3. trening rusza dziś o godz. 15:00, a sesja Hyperpole o godz. 20:35. Po niej o 22:00 ostatni trening.