Jak informuje portal racingnews365.com, Alpine rozpoczęło bardzo intensywne starania o zakontraktowanie Carlosa Sainza.
Sainz odchodzi po tym sezonie z Ferrari, gdzie ustępuje miejsca Lewisowi Hamiltonowi. Wiadomo, że nie trafi on do Mercedesa, gdzie Toto Wolff skłania się ku Kimiemu Andrei Antonellemu. Jak powiedział szef ekipy, nie chciał on trzymać Sainza w niepewności.
Sainz nie hce wiązać się długim kontraktem, dlatego zapewne nie trafi również do Saubera. Niedawno mocnym faworytem do zatrudnienia kierowcy został Williams, oferujący mu w miarę elastyczny kontrakt i spore pieniądze. Mówiło się, że przejście Sainza do Grove może zostać ogłoszone nawet przed Grand Prix Hiszpanii.
Tak się nie stało, a portal racingews365.com pisze, że intensywne starania o Sainza prowadzi Alpine. Taki ruch miał doradzić szefowi koncernu, Luce de Meo nowy doradca generalny zespołu, Flavio Briatore.
Jak pisze racingnews365.com, de Meo ma być bardzo zdeterminowany by ściągnąć Sainza, ale pytanie, czy nie jest już za późno i czy Hiszpan nie porozumiał się już z Williamsem.
W Alpine mogą być w przyszłym sezonie dwa wolne miejsca. Z ekipy na pewno odejście Esteban Ocon, ale być może również Pierre Gasly.
Tym, co może przekonać Sainza do Alpine jest forma ekipy, która obecnie wydaje się być lepsza niż osiągnięcia Williamsa. Alpine punktowało w 3 ostatnich wyścigach, a w Kanadzie i Hiszpanii podwójnie.
Dodatkowo warto pamiętać, że Sainz jeździł już w Enstone.
Jeżeli Alpine nie uda się ściągnąć Sainza to według wypowiedzi szefostwa ekipy mogą być zainteresowani Mickiem Schumacherem czy Jackiem Doohanem.
Reklama: Zapowiedź Grand Prix Wielkiej Brytanii