Złe wieści od Romana Bilińskiego. Polski kierowca uczestniczył w wypadku samochodowym i nie pojedzie w najbliższej rundzie FRECA.
Biliński dobrze rozpoczął sezon Formula Regional European Championship by Alpine, punktując już w pierwszej rundzie sezonu.
Jeszcze lepiej poszło mu w drugiej na torze Spa. Wywalczył tam pole position do sobotniego wyścigu, w którym ostatecznie zajął 2. miejsce. O punkty walczył też w niedzielę, ale po wypchnięciu poza tor przez rywala nie udało mu się ich zdobyć.
Kierowca Tridentu zajmuje 9. miejsce w klasyfikacji generalnej i jeszcze wczoraj wstawiał na Instagrama post z przygotowań do wyścigów.
Niestety, dziś Roman poinformował, że nie weźmie udziału w rundzie na Zandvoort – wszystko za sprawą wypadku samochodowego, w którym uczestniczył.
Nie wiemy nic na temat szczegółów zdarzenia, jednak na twarzy bilińskiego widać silniak i odrapania. Można podejrzewać, że wypadek miał miejsce we Włoszech, niedaleko Mediolanu bowiem Biliński jest w szpitalu w Legnano.
Wyświetl ten post na Instagramie
Post udostępniony przez Roman Bilinski – Racing Driver (@romanbilinski)
Nie wiemy jeszcze, kto zastąpi Bilińskiego ani jak długo potrwa jego przerwa w startach. Sam kierowca oznaczył post hasztagiem „Coming back soon”.
Romanowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!