W trakcie 24h Le Mans szef AF Corse potwierdził, że ekipa nadal będzie wystawiała kliecki hypercar Ferrari w Długodystansowych Mistrzostwach Świata.
Decyzja o wystawieniu trzeciego Ferrari w WEC zapadła dość późno w ubiegłym roku. Jednym z najważniejszych elementów układanki był Robert Kubica, który przyszedł ze sponsorem – Orlenem. Dołączyli do niego dwaj fabryczni kierowcy Ferrari – Robert Shwartzman i Yifey Ye.
Już jakiś czas temu AF Corse przyznawało, że nie będzie to tylko jednoroczny projekt i jest plan by również w 2025 roku wystawiać klienckie Ferrari.
Teraz, podczas 24h Le Mans, Antonello Coletta, szef programu Endurance Ferrari, potwierdził, że auto z nr #83 będzie w stawce również w sezonie 83.
„Wystawianie trzeciego auta było dla nas dużym wysiłkiem, również dlatego, że decyzja w tej sprawie zapadła w połowie listopada. Działo się to po wykonaniu ogromnej pracy rozwojowej w ciągu 7 miesięcy z praktycznie wszystkim nowym” – mówi Coletta.
„Powiedzmy, że po tym jak wszystko juz poukładaliśmy, postanowiliśmy skomplikować sobie życie ponownie, wystawiając kolejne 499P. Jesteśmy jednak bardzo zadowoleni z wyboru, którego dokonaliśmy ponieważ daje nam on znacznie więcej danych oraz jest szansą dla naszych młodych kierowców by zdobywali doświadczenie u boku doświadczonego zawodnika i pokazywali swój potencjał” – dodaje Włoch.
Jednocześnie Coletta podkreśla, że ekipa AF Corse #83 jest całkowicie autonomiczna w swoich działaniach.
„Posiadanie satelickiego zespołu jest również świetną wiadomością na inżynierów i mechaników i pomaga we wszystkim, dając jeszcze jedną naszą na dobry finałowy rezultat. Na ten moment trzecie 499P jest pewne, ale nie będzie kolejnych aut” – mówi.
„Chcę wyjaśnić, że AF Corse #83 jest już odrębną ekipą, a określenie „satelicki” odnosi się do aspektów związanych z silnikiem, który wymaga inżynierskiego wsparcia Ferrari. To oczywiste, że musimy kontrolować kwestie związane z jednostką napędową. Gdyby nie to, zespół byłby całkowicie autonomiczny. Teraz ma dodatkową pomoc, a my więcej informacji by prowadzić do wspólnego rozwoju” – dodaje Coletta.
Na czym dokładnie polega współpraca AF Corse z Ferrari?
„Pracujemy w symbiozie i tak dzieje się również z innymi zespołami, które wystawiają Ferrari w GT. Wymieniamy się danymi, nie mamy przed sobą sekretów i staramy się wspólnie kreować jak najwięcej okazji na zwycięstwo. Nie jesteśmy dla siebie zagrożeniem. Dodatkowo oni są naszymi klientami i naszym obowiązkiem jest wspieranie ich” – mówi Włoch.
Wiele wskazuje zatem, że AF Corse #83 jest realną opcją dla Roberta Kubicy na sezon 2025. Trzeba przyznać, że Ferrari jest szybkie i regularnie walczy o zwycięstwa. Pytanie co z partnerami bo nie jest wykluczone przejście przynajmniej jednego z kolegów Kubicy do auta fabrycznego.
Czy chcielibyście aby Robert Kubica został w obecnej ekipie w WEC?
Czy chciałbyś by Robert Kubica nadal jeździł z AF Corse #83 w sezonie 2025?
Share your Results: