Kevin Magnussen może odetchnąć z ulgą – sędziowie byli łaskawi i za wyczyny w sprincie dali mu niewiele punktów karnych.
O co poszło?
Haasy zaliczyły świetny start Sprintu w Miami. Nico Hulkenberg jechał na 7. miejscu, a Kevin Magnussen na 8. Obaj mieli zatem punkty. Za Magnussenem jechał Hamilton, który zagrażał obu zawodnikom amerykańskiej ekipy. Magnussen bardzo ostro się przed nim bronił. Dwukrotnie wyjechał poza tor, zyskując przewagę. Za każdy z tych manewrów dostał 10 sekund kary. Jakby tego było mało, Magnussen wypchnął też raz Hamiltona poza tor – za to dostał kolejne 10 sekund kary. Potem było jeszcze 5 sekund za złamanie limitów toru czterokrotnie.
„Wszystkie kary były jak najbardziej zasłużone. Musiałem grać w tę grę. Zyskałem kilka miejsc na starcie, ale potem Nico ściął szykanę i straciłem DRS za nim. Gdyby nie to, bez problemu utrzymalibyśmy te miejsca” – mówił Magnussen po wyścigu.
„Musiałem stworzyć odstęp, tak jak robiłem w Dżuddzie, używając tych głupich taktyk. Nie lubię tego, ale koniec końców to była gra zespołowa, a ja jestem graczem zespołowym. Nico dzięki temu zdobył punkty. Nie jest to sposób, w jaki chcę się ścigać” – mówił Magnussen.
Kary
Sędziowie długo nie publikowali dokumentów dotyczących kar dla Duńczyka, a to w nich zawarte jest liczba punktów karnych przyznawanych kierowcy.
Wiadomo było, że za przekroczenie limitów toru 4 razy punktów karnych nie będzie. Jeżeli chodzi o wyjazd poza tor i zyskanie przewagi to tu sędziowie zazwyczaj punktów karnych nie dają. Tym razem jednak uznali, że była to „recydywa” Magnussena i za trzecie z takich przewinień dostał on 3 punkty karne.
Po Sprincie sędziowie otworzyli też kolejne dochodzenie – w sprawie niesportowego zachowania Duńczyka. Sędziowie po długiej debacie uznali, że nie popierają stylu jazdy, jaki prezentował Magnussen, jednak ostrzegli go, że w przypadku powtarzania się sytuacji w przyszłości, będą musieli zastanowić się nad wyciągnięciem konsekwencji.
Blisko bana
Magnussen ma zatem 8 punktów karnych obecnie – wszystkie zdobyte w tym roku. Jego średnia to zatem 1,25 punktu na wyścig. W takim tempie będzie mu trudno uniknąć zawieszenia na jedną rundę. A z takim dorobkiem musi przejechać minimum 17 rund.
Taką samą liczbę punktów mają Sergio Perez i Logan Sargeant, ale im najbliższe punkty kasują się we wrześniu.
Tak wygląda aktualna tabela punktów karnych:
Kierowca | Punkty | Najbliższe punkty wygasają... | Reprymendy |
---|---|---|---|
Kevin Magnussen | 12 | 09/03/25 - 1 pkt | 1 |
Sergio Perez | 8 | 17/09/24 - 1 pkt | |
Logan Sargeant | 8 | 03/09/24 - 1 pkt | |
Fernando Alonso | 8 | 01/04/25 - 3 pkt | |
Lance Stroll | 5 | 17/09/24 - 1 pkt | |
Max Verstappen | 4 | 19/11/24 - 2 pkt | |
Esteban Ocon | 3 | 04/05/25 - 1 pkt | |
Daniel Ricciardo | 3 | 21/04/25 - 2 pkt | |
Lewis Hamilton | 2 | 03/09/24 - 2 pkt | |
Nico Hulkenberg | 2 | 01/09/25 - 2 pkt | 1 |
George Russell | 2 | 19/11/24 - 2 pkt | |
Valtteri Bottas | 2 | 29/10/24 - 2 pkt | 1 |
Carlos Sainz | 1 | 06/05/25 - 1 pkt | |
Oscar Piastri | 0 | 1 | |
Lando Norris | 1 |