Czy Adrian Newey przejdzie do innego zespołu Formuły 1? A może przejdzie na mniej lub bardziej aktywną emeryturę?
Po ogłoszeniu swojego odejścia z Red Bulla, Adrian Newey stał się najbardziej pożądaną osobą w Formule 1. O jego usługi stara się kilka ekip, a najbardziej prawdopodobną opcją wydaje się Ferrari.
Sam Newey deklaruje, że nie ma jeszcze planu na swoją przyszłość po 1. kwartale 2025 roku, gdy odejdzie z ekipy. Mówi jednak, że potrzebuje trochę przerwy.
„Formuła 1 pochłania w całości, a ja jestem w niej od bardzo długiego czasu. Sezon 2021 był naprawdę intensywny z walką o tytuł z Mercedesem, a jednocześnie tworzeniem i rozwijaniem nowej generacji samochodów” – mówi Newey w rozmowie ze Sky Sports.
„Nie wiem jeszcze, co będę robił. Przyjdzie taki moment, kiedy to poczuję póki co, jak mawiał Forrest Gump, jestem troszkę zmęczony” – dodaje.
Zapytany, jak długo zastanawiał się nad swoją decyzją, Newey odparł, że „troszkę”. Przyznaje też, że wpływ na odejście z Red Bulla miały wydarzenia z początku roku.
„W ciągu zimy trochę tego było, a potem, gdy wydarzenia potoczyły się tak, jak potoczyły pomyślałem, że jestem w bardzo szczęśliwym położeniu, że nie muszę już pracować. Pracuję ponieważ podoba mi się to. Teraz poczyłem, że to dobry czas by się wycofać, zrobić sobie przerwę, zaczerpnąć z życia” – mówi inżynier.
„Mandy, moja żona, psy, podróże. Wsiądę do motorhome czy czegoś takiego i pojadę do Francji cieszyć się życiem. Może w jakimś punkcie będę stał pod prysznicem i powiem sobie: dobra, pora na następną przygodę. Teraz nie mam takiego planu” – dodaje Newey.
Plotki krążą
Mimo takich wypowiedzi Neweya, coraz więcej mówi się o tym, że niebawem zostanie potwierdzone jego przejście do Ferrari.
Źródło: Sky Sports, Autosport.com