Lewis Hamilton i Max Verstappen byli przed GP Miami proszeni o komentarz w sprawie odejścia Adriana Neweya z Red Bulla.
Hamilton chciałby
Jedynym zespołem, którym może być zainteresowany Adrian Newey po odejściu z Red Bulla jest Ferrari. Tam od sezonu 2025 będzie jeździł Lewis Hamilton. Anglik był pytany czy chciałby współpracować z Neweyem, odpowiada zdecydowanie: bardzo!
„Jeżeli byłaby lista osób, z którymi bardzo chciałbym pracować to on absolutnie byłby na jej szczycie. Adrian ma taką wspaniałą historię, wyniki. Wykonał niesamowitą pracę podczas swojej kariery. Myślę, że wniósłby dużo do Ferrari” – mówi Hamilton.
„Tam i tak jest już wspaniały zespół, zrobili bardzo duży postęp, a ich samochód jest szybszy w tym roku. Ale to i tak byłby przywilej pracować z nimi” – dodaje siedmiokrotny mistrz świata.
Zwraca on jednak uwagę, że sukces Red Bulla nie jest zasługą wyłącznie jednej osoby.
„Patrząc z mojej perspektywy: gdy dołączałem do McLarena, myślę, że to była ewolucja jego samochodu. Trafiłem tam po jego odejściu. Samochód zmieniał się na bazie jego koncepcji i to był przywilej, że mogłem szansę korzystać z jego pracy” – mówi Hamilton.
„Ściganie się przeciwko zespołowi, na który miał tak duży wpływ przez lata było ogromnym wyzwaniem. Trzeba jednak pamiętać, że w tle jest mnóstwo osób i nie ma jednej osoby, której zawdzięcza się wszystko. Jego wpływ był ogromny, ale ludzie, którzy zostaną nadal będą wykonywać niesamowitą pracę” – dodaje Lewis.
Verstappen żałuje
Kierowcą, który będzie musiał pożegnać się ze współpracą z Neweyem jest Max Verstappen, który jednak szanuje decyzję inżyniera.
„Wolałbym oczywiście, żeby Adrian został i powiedziałem mu to” – mówi Verstappen, pytany o to, czy żałuje że Newey odejdzie z Red Bulla po sezonie 2024.
„Trzeba jednak robić to, co uważa się najlepsze dla siebie ponieważ koniec końców F1 to klatka z rekinami i ważne jest myślenie o sobie, o swojej rodzinie. Nie mam zatem do niego żalu. Jeżeli ktoś chce odejść czy podążać za innymi celami w życiu to całkowicie normalne” – mówi Verstappen.
Pytany o swoją przyszłość i chęć pozostania w Red Bullu, Verstappen mówi, że nie ma powodu do opuszczania ekipy dopóki czuje się w niej dobrze, a auto ma osiągi.
„Koniec końców nie chodzi mi o pieniądze. Jestem już bardzo zadowolony z tego, co mam w zespole. Tym co się liczy jest najszybszy samochód i dobre środowisko pracy. To mamy obecnie, o to prosiłem. Dopóki tak będzie, decyzja jest oczywista” – mówi Verstappen.
Źródło: racefans.net
Reklama: Czy trening MMA mógłby być korzystny dla kierowców wyścigowych?