Najnowsze wieści z padoku Formuły 1 nie są optymistyczne dla Carlosa Sainza. Hiszpan ma mieć tylko jedną interesującą opcję na pozostanie w serii.
Carlos Sainz to obecnie chyba najbardziej „łakomy kąsek” na rynku obecnych kierowców Formuły 1. Hiszpan spisuje się świetnie na początku sezonu, będąc bardzo mocnym punktem Ferrari.
Wiadomo jednak, że nie zostanie w Maranello gdyż na jego miejsce przychodzi Lewis Hamilton. Sainz przyznaje, że rozmawiał z praktycznie wszystkimi ekipami Formuły 1. Wygląda jednak na to, że w wielu przypadkach „coś utknęło” na jednym z etapów.
Portal formulapassion.it pisze, że Carlos Sainz nie jest już alternatywą dla Red Bulla. Niedawne związanie się Carlosa Sainza Seniora z Fordem wzbudziło plotki, że Junior może przejść do Red Bulla za sprawą partnerstwa właśnie z Fordem od sezonu 2026.
Włoscy dziennikarze informują jednak, że Red Bull przedłużył kotrakt z Sergio Perezem. W takim wypadku Sainz mógł liczyć na fotel w Mercedesie. Ta opcja wydaje się już jednak nieaktualna.
Jak pisze formulapassion.it, Mercedes miał „zakochać się” w pomyśle ściągnięcia Andrei Kimiego Antonellego w niedalekiej przyszłości i zaproponował Sainzowi tylko roczny kontrakt, który dodatkowo nie był lukratywny. W padoku na Imoli krążyła plotka, że w związku z tym nie ma już tematu Sainza w Mercedesie.
Wydaje się zatem, że jedynym zespołem, który może przedstawić Sainzowi atrakcyjną ofertę jest Audi. Ekipa z pewnością nie rozczaruje kierowcy jeżeli chodzi o finanse, ale największym znakiem zapytania pozostaje jej forma na torze. Dodatkowo trzeba będzie przejechać sezon 2026 w słabym Sauberze.
Polecamy również: Sesja Noworodkowa Kielce w studiu fotograficznym Żanety Kosmali