Bardzo ciekawe doniesienia z padoku przekazuje dziennikarz Joe Saward. Według niego już za kilkanaście dni w Formule 1 może dojść do zmiany kierowcy.
Logan Sargeant od początku swojej obecności w Formule 1 spisuje się słabo. Mimo że oczekiwania wobec czwartek kierowcy Formuły 2 w sezonie 2022 nie były duże, to jednak liczne wypadki i przegranie pojedynków zespołowych do zera w niemal wszystkich aspektach, wystawiają cierpliwość władz Williamsa na próbę.
Ekipa przedłużyła z nim jednak umowę na sezon 2024, deklarując, że widzi jego rozwój i wierzy w jego potencjał. Te zapewnienia poszły w niwecz już w trzeciej rundzie sezonu gdy Sargeant musiał oddać swój bolid Alexowi Albonowi, który swój zniszczył w 1. treningu.
W najnowszym wpisie na swoim blogu dziennikarz Joe Saward przekazuje, że GP Miami może być ostatnim wyścigiem Sargeanta w Williamsie. Podkreśla on, że obecnie rywalizacja w drugiej części stawki jest tak zacięta, że Williamsa nie stać na tracenie szans na punkty przez takiego kierowcę.
„Myślę, że Williams był szczery z nim i naprawdę chciał by odniósł sukces bo amerykański kierowca to wspaniała informacja dla zespołu i sportu. Problem w tym, że walka o punkty w tym roku jest bardzo zajadła. Pięć najlepszych zespołów zdobyło dotychczas 534 punkty, a kolejne pięć ekip tylko 12” – pisze Saward.
„Różnica punktowa pomiędzy 6. a 10. miejscem to dziesiątki milionów dolarów. Każdy punkt jest zatem wart fortunę. Visa Cash APP RB dwukrotnie była w pierwszej 10-tce i ma 7 punktów, a Haas zdołał czterokrotnie być w 10-tce i ma 5 punktów. Williams, Alpine i Kick Sauber jeszcze nie punktowały i rywalizacja jest zacięta” – dodaje dziennikarz.
Kto miałby zastąpić Sargeanta? Kimi Andrea Antonelli – bardzo utalentowany junior Mercedesa, kierowca Formuły 2.
Jest to jeden z faworytów do zastąpienia Lewisa Hamiltona w Mercedesie w przyszłym sezonie. W ubiegłym tygodniu testował on bolid Mercedesa z sezonu 2021 na torze Red Bull Ring.
Kimi Andrea Antonelli odbył w ubiegłym tygodniu dwudniowe testy Mercedesem W12 (2021 rok) na torze Red Bull Ring.#F1pl #F1 #ViaF1 pic.twitter.com/ASCsMTzxwc
— powrotroberta.pl (@powrotroberta) April 24, 2024
Toto Wolff z pewnością chciałby zobaczyć, jak Antonelli radzi sobie w Formule 1, zanim podpisze z nim kontrakt na jazdę w Mercedesie. Właśnie temu miałoby służyć przejście młodego Włocha do Williamsa. Szef ekipy z Grove, James Vowles pracował przez wiele lat w Mercedesie, który dodatkowo dostarcza silniki Williamsowi.
Antonelli ma wymagane do superlicencji punkty, ale problemem może być wiek. Dopiero pod koniec sierpnia skończy on 18 lat, a to wiek wymagany by jeździć w Formule 1. FIA może wydać jednak specjalną zgodę na wcześniejsze dołączenie do stawki, jeżeli dotychczasowe wyniki zawodnika to uzasadniają.
Nie jest zatem wykluczone, że Antonelli już niebawem zadebiutuje w F1.