Stanie się pośmiewiskiem Formuły 1 z pewnością nie jest tym, czego oczekiwały producent samochodów po swoim fabrycznym zespole.
Mowa oczywiście o Alpine, które fatalnie zaczęło sezon 2024 i jest raczej obiektem memów i żartów. Ekipa zajmuje ostatnie miejsce w klasyfikacji generalnej Formuły 1, a jej kierowcy byli najczęściej wyprzedzanymi w 4 rundach sezonu 2024.
Nic zatem dziwnego, że pojawiają się plotki i możliwości sprzedaży zespołu. Informuje o nich Autosport. Dziennikarze zebrali w padoku GP Japonii doniesienia, że jeżeli doszłoby do sprzedaży to Renault stawia potencjalnemu nabywcy jeden warunek.
Jest nim konieczność korzystania z silników Renault do minimum 2029 roku. W ten sposób grupa Renault nadal miałaby prezencję w Formule 1.
Warunek ten nie jest błahostką, zwłaszcza że silniki Renault to zdecydowanie najgorsza jednostka w stawce, która odstaje nawet 30-40 koni od silników rywali.
Warto jednak dodać, że Andretti Autosport chciało wejść do F1 właśnie z silnikami francuskiego producenta.
Alpine w oficjalnym oświadczeniu dementuje jednak te doniesienia.
„Pogłoski i historie dotyczące tego, że zespół jest na sprzedaż nie są prawdziwe. Zespół kategorycznie nie jest na sprzedać” – cytuje Alpine Autosport.
Źródło: Autosport.com