Kacper Sztuka w poniedziałek i wtorek udzielał wywiadów polskim mediom przed startem sezonu Formuły 3. Kierowca bardzo realistycznie podchodzi do swojej kariery.
Kacper Sztuka będzie kierowcą trzeciej najlepszej ekipy w ubiegłym sezonie Formuły 3 – MP Motorsport. Polak jest też kierowcą Red Bull Junior Team. Te dwie kwestie sprawiają, że powinien mierzyć wysoko nie tylko w Formule 1.
W rozmowie ze sport.pl Kacper był pytany o marzenia o Formule 1 i to, jak jest jest obecnie blisko.
„Procentowo trudno to ocenić, ale przetrwałem w tym sporcie już 14 lat i myślę, że spora część drogi za mną, ale najtrudniejsza właśnie przede mną. Czekają mnie mistrzostwa F3 w tym roku. Mam nadzieję, że w następnych latach będzie Formuła 2 i później Formuła 1” – mówi Kacper Sztuka.
„To będą najtrudniejsze sezony, sezony wielkiej próby. Muszę się dobrze się pokazać, zaimponować i nie robić błędów. To największe wyzwanie, z jakim będę się mierzył” – dodaje polski kierowca.
Ile lat daje sobie na wejście do Formuły 1?
„Myślę, że to się rozwiąże maksymalnie w ciągu czterech lat. Jak się popatrzy na kierowców, którzy dochodzą do Formuły 1, to oni spędzają nie więcej niż dwa lata w Formule 3, nie więcej niż dwa lata w Formule 2” – stwierdza kierowca MP Motorsport.
Szans na awans bezpośrednio z Formuły 3 Kacper nie widzi, ale co innego jeżeli chodzi o udział w testach F1.
„W ostatnich latach nie było takiej sytuacji, by ktoś przechodził bezpośrednio z Formuły 3 do Formuły 1, mimo że było sporo utalentowanych kierowców. Nie sądzę, że ten format drogi do F1, który aktualnie funkcjonuje, pozwalałby na to. Chociaż dwóch kierowców z Formuły 3 z akademii Williamsa wzięło udział w testach dla młodych kierowców na koniec sezonu” – mówi Sztuka.
„To na pewno będzie dla mnie realne, ale osobiście się na to nie nastawiam. Chcę po prostu zrobić jak najlepszą robotę w F3. Zobaczę, co będzie później. O mojej przyszłości zdecyduje Red Bull. Na pewno zdecydują dobrze, o to się nie martwię. Ja mam tylko jechać jak najszybciej” – dodaje.
Kacper był również pytany, czy nie przeszkadza mu, gdy ktoś nazywa go „drugim Kubicą”, choć on chce pisać własną historię.
„Nie przeszkadza mi to w żadnym stopniu. Myślę, że bycie porównywanym do Roberta jest bardziej pozytywne niż denerwujące. Fajnie, że typują mnie na następcę jedynego Polaka w Formule 1. Szczerze mówiąc, to nigdy nie miałem z tym problemu, od kibiców mam zawsze pełne wsparcie. W zeszłym sezonie i dwa lata temu było sporo kibiców, którzy cały czas mocno mi kibicują, za co bardzo im dziękuję” – mówi Kacper.
Przyznaje on, że Robert Kubica jest jego idolem.
„Myślę, że dla całego młodego pokolenia kierowców nim był. Każdy z nas chce być jak on i trafić do Formuły 1. Osobiście widziałem parę fajnych komentarzy, z którymi się w pełni zgadzam, że mam nie być drugim Robertem Kubicą, tylko pierwszym Kacprem Sztuką. Takie mam założenia i chcę tworzyć swoją historię” – stwierdza Sztuka.
Cały wywiad z Kacprem przeczytajcie tutaj.
Źródło: sport.pl