Choć Christian Horner i jego prawnicy spotkają się dziś z przedstawicielami Red Bull Racing to trudno spodziewać się ogłoszenia decyzji w sprawie jego zwolnienia z ekipy.
Poza jednym zdaniem, wypowiedzianym w poniedziałek, w którym Christian Horner stanowczo zaprzeczył wszystkim oskarżeniom wysuwanym pod jego adresem. Być może dziś pierwszy raz szef Red Bulla szerzej wypowie się w tej sprawie.
O takie możliwości informuje Craig Slater ze Sky Sports. Horner i jego prawnicy stawią się w Londynie by spotkać się z prawnikami Red Bulla. Choć media informowały, że będzie to “przesłuchanie”, to jednak ma to być raczej rozmowa dotycząca tego, co mogło zajść pomiędzy nim a jednym z jego współpracowników.
Jak informuje dziennikarz Horner jest oskarżony o “kontrolujące i potencjalnie kompulsywne zachowanie”.
Jednocześnie dziennikarz pisze, że ostateczna decyzja w sprawie Hornera raczej nie zapadnie dziś i cała sprawa może jeszcze potrwać. Oznaczałoby to, że Red Bull wejdzie w sezon bez zmian personalnych, co na początku tej afery wydawało się mało realne.
Wczoraj pojawiły się informacje, że ewentualnym następcą Hornera może być 81-letni Helmut Marko, który w ubiegłym roku przedłużył umowę z Red Bullem. Wcześniej mówiło się, że faworytem na stanowisko szefa ekipy z Brackley jest Jonathan Wheatley.
Prezentacja Red Bulla jest zaplanowana na 15 lutego – będzie to ostatnia prezentacja przed startem przedsezonowych testów Bahrajnie (21-23 lutego).
fot. Red Bull Content Pool