Za nami druga runda serii Real Racers Never Quit z udziałem Kacpra Sztuki. Polak rywalizował ze zmiennym szczęściem.
„Real Racers Never Quit” to inicjatywa kierowców simracingowych, powstała w 2020 roku w związku z pandemią. Zorganizowali serię wyścigów, zapraszając prawdziwych kierowców wyścigowych, nie mogących brać udziału w swoich seriach. Event #RRNQ zorganizowano również rok temu gdy odwołano Grand Prix Emilii – Romanii. Jednym z głównych organizatorów eventu jest Team Redline – simracingowa drużyna Maxa Verstappena. Teraz, w okresie przerwy przedsezonowej, postanowiono zorganizować kolejny taki event.
Pierwsza runda odbyła się przed tygodniem i nie brał w niej udziału Kacper Sztuka. Polak, którego czeka sezon w Formule 3 z MP Motorsport, jechał na torze Silverstone w bolidach F3 oraz Mugello w autach F4.
Jego rywalami byli między innymi Max Verstappen, Enzo Deligny i wielu świetnych simracerów.
Podczas jazdy na Silverstone Kacper rywalizował z numerem 1. W kwalifikacjach wykręcił 11. czas.
W wyścigu było nieco lepiej i Kacper dojechał w nim na 10. miejscu. Rywalizacja trwała 30 minut.
Na Mugello w autach F4 kierowcy rywalizowali w kwalifikacjach i 2 heatach po 15 minut każdy. Tu Polakowi szło znacznie lepiej. W kwalifikacjach zajął 3. miejsce.
W wyścigu jadący z numerem 37 Sztuka walczył o zwycięstwo z Maxem Verstappenem i Chrisem Lulhamem. Rywalizacja była niezwykle zacięta i ostatecznie na mecie było między pierwszymi trzema kierowcami zaledwie 164 tysięczne sekundy.
Niestety, drugi wyścig nie poszedł po myśli Kacpra. Jadąc na 4. miejscu zaliczył kolizję z rywalem i odpadł z rywalizacji już po 6 minutach.
Poniżej zobaczycie powtórkę całego wyścigu: