Czy jest możliwe, by w Hiszpanii odbywały się dwa wyścigi Formuły 1 od sezonu 2026? Na to liczy tor Circuit Barcelona – Catalunya w Montmelo.
Madryt
Na ulicznym torze w Madrycie wyścigi Formuły 1 będą odbywały się od 2026 do minimum 2035 roku. Kierowcy mają pokonywać nitkę o długości 5480 metrów w około półtorej minuty. Umiejscowiony obok centrum konferencyjnego IFEMA tor będzie składał się z 20 zakrętów, a jeden ma być pochylony pod kątem aż 30 stopni. Podczas pokonywania pętli kierowcy dwukrotnie będą przejeżdżać tunelami.
Pojawiły się już pierwsze wizualizacje nitki toru:
💥 ¡Así es una vuelta al circuito de MADRID!
¿Qué nota le das al trazado? ¡Te leemos! 👇
[Vídeo original: A Casual Racer (YT)]#F1 #SpanishGP 🇪🇸 pic.twitter.com/KR3nOwl6Wg
— Fórmula Directa (@FormulaDirecta) January 24, 2024
Według nieoficjalnych doniesień, organizatorzy tego wyścigi zapłacą Formule 1 około 48 milionów euro za każdą z 10 zakontraktowanych rund.
Barcelona walczy
33 z dotychczasowych wyścigów o Grand Prix Hiszpanii odbyły się w Barcelonie. Tor ten deklaruje, że chce powalczyć o miejsce w kalendarzu Formuły 1 od 2026 roku. Nieoficjalnie mówi się, że jego władze oferują pięcioletni kontrakt z płatnością 30 milionów euro rocznie.
“Madryt zaprezentował wyścig, który będą gościć od 2026 roku. Pracujemy nad odnowieniem naszego kontraktu. Od ponad roku prowadzimy rozmowy z Formułą 1. Wierzymy, że w ciągu kilku najbliższych miesięcy, będziemy mieli szansę odnowić nasz kontrakt. Będziemy walczyć o naszą przyszłość, a naszym celem jest minimum pięcioletni kontrakt” – mówi szef RACC, Josep Mateu dla soymotor.com.
Stefano Domenicali, szef Formuły 1, jeszcze kilka miesięcy temu wykluczał rozszerzenie liczby europejskich wyścigów Formuły 1. Teraz jednak przyznaje, że będzie rozmawiał z organizatorami wyścigu w Barcelonie. Wygląda na to, że wszystko zależy od kwoty, jaką zaproponuje tor.
Losy klasycznych torów
Czy w najbliższych latach czeka nas wypieranie klasycznych torów wyścigowych przez tory uliczne? Cóż, to w sumie już się dzieje. Krążą słuchy, że tor Suzuka, któremu kończy się kontrakt w sezonie 2024, chce zastąpić z ulicznym obiektem Osaka.
W sezonie 2025 kończą się kontrakty aż 4 klasycznych europejskich torów – Imoli, Monzy, Spa i Zandvoort. Czy one również przegrają z torami ulicznymi?