Sezon 2023 zapisze się na długo w pamięci fanów zespołu Inter Europol Competition! Miniony rok przyniósł tak wiele pozytywów, że cały zespół z nadzieją patrzy teraz w przyszłość i czeka na kolejne wyzwania. Z okazji świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku 2024 składamy najlepsze życzenia wszystkim naszym przyjaciołom i rywalom!
Kierowcy na European Le Mans Series potwierdzeni
Niedawno potwierdzony został skład kierowców na nadchodzący sezon European Le Mans Series, który rozpocznie się w kwietniu. W serii pojawią się trzy samochody zespołu Inter Europol Competition – dwa prototypy Oreca LMP2 w klasie Pro oraz Ligier LMP3.
Testy na torze Daytona
Na początku grudnia zespół Inter Europol by PR1/Mathiasen Motorsports wziął udział w dwudniowych testach prototypu Oreca #52, którym jeździli Kuba Śmiechowski, Clément Novalak – który wcześniej testował z zespołem po finale sezonu FIA WEC w Bahrajnie – oraz Tom Dillmann, który dołączy do zespołu w European Le Mans Series w przyszłym roku.
W styczniu zespół powróci na tor Daytona, by wziąć udział w pierwszej rundzie serii IMSA WeatherTech SportsCar Championship – wyścigu Rolex 24. Skład kierowców i kalendarz startów zostanie potwierdzony na początku stycznia.
Nowy w zespole – Tom Dillmann
Tom dołączy do zespołu obok Vlada Lomko i Sebastiana Alvareza na sezon 2024 za kierownicą prototypu Oreca klasy LMP2 #43. Francuz wniesie do zespołu ogromne doświadczenie zdobyte w wielu klasach i kategoriach wyścigowych. Niedawno odbył z zespołem testy na torze Daytona w ramach przygotowania do pierwszej rundy startowej amerykańskich mistrzostw IMSA WeatherTech SportsCar Championship.
Pytanie: Tom, witaj w zespole Inter Europol Competition. Opowiedz nam co robiłeś od czasu testów w Daytonie? Jak zamierzasz spędzić przerwę świąteczną?
Tom Dillmann: Dziękuję! Zaraz po testach w Daytonie pojechałem do rodzinnego regionu Alzacji we Francji, gdzie spędzę święta i Nowy Rok z bliskimi. Drugi tydzień stycznia upłynie pod znakiem treningów na symulatorze, w ramach przygotowań do pierwszych wyścigów Formuły E dla zespołu TCS Jaguar Racing. Potem będzie czas na trening prototypem LMP2 w symulatorze i podróż na Florydę.
P: Jesteś bardzo doświadczonym kierowcą wyścigowym – zdradź nam coś, czego możemy o Tobie nie wiedzieć?
TD: Jestem prawdziwym koneserem dobrej kuchni – smakoszem i kucharzem! Ponadto regularnie chodzę na mecze koszykówki. Gdy jestem w domu, lubię spędzać wolny czas z rodziną, zwłaszcza z moją dwuletnią córeczką. Podczas sezonu wyścigowego nie ma mnie w domu przez większość czasu, ale gdy się nie ścigam, staram się sam decydować o tym, jak spędzam czas i bardzo to sobie cenię.
P: Ścigałeś się w bardzo wielu różnych seriach – w Formule E, a także w klasach Hypercar czy GT. W tym roku twój kalendarz jest wypełniony wyścigami w klasie LMP2 w barwach IEC. Dlaczego dołączyłeś do zespołu? Jakich wyzwań oczekujesz w nadchodzącym sezonie?
TD: Od roku 2016, gdy zdobyłem tytuł w Formule V8 3,5, ścigałem się w wielu profesjonalnych seriach – w Formule E, w klasie LMP1 i Hypercar, czy w Super Formule, ale nigdy w czołowych zespołach. Pomimo to, zdobyłem wiele cennych doświadczeń. To nietypowa ścieżka kariery, którą przebyło chyba niewielu kierowców. Odejście z klasy Hypercar po wyścigu Le Mans było dobrą decyzją. LMP2 to świetna kategoria. Jestem bardzo podekscytowany perspektywą sezonu w zespole IEC. To fantastyczne uczucie – jechać na każdy weekend z szansami na miejsce w ścisłej czołówce.
P: Zaliczyłeś testy z zespołem na torze Daytona w ramach projektu IMSA z PR1. Opowiedz nam o tym torze. Czego oczekujesz od prototypu Oreca 07?
TD: Przede wszystkim muszę powiedzieć, że IMSA to fantastyczna seria, a jazda na legendarnym torze Daytona była wspaniałym doświadczeniem. Wielkie wrażenie robi pochylenie zakrętów i ogromne trybuny, zupełnie inna jest aranżacja garaży i stanowisk postojowych, a sam tor sprawił na mnie wrażenie trochę old-schoolowego. Testy przebiegły bez problemów. Starałem się zapamiętać jak najwięcej zasad dotyczących ścigania i zachowania na torze. Wygląda na to, że jesteśmy konkurencyjni. Zespół spisał się bardzo dobrze. Wygląda to naprawdę obiecująco.
P: Sezon ELMS to nieco bardzo odległa kwestia. Co wiesz o swoich kolegach w załodze?
TD: Spędziłem dotychczas tylko jeden dzień z Sebastianem, więc czekam z ekscytacją by poznać go lepiej. Z Vladem znamy się od dawna – poznaliśmy się, gdy jeździł dla Motopark Academy, gdzie jestem trenerem młodych kierowców od 2011 roku. Trenowaliśmy razem w symulatorze w ramach jego przygotowań do LMP2, a teraz będziemy w jednym zespole!
P: I ostatnie pytanie – gdybyś mógł zmienić jedną rzecz w nadchodzącym sezonie 2024, co by to było?
TD: Jeszcze więcej wyścigów!
