To był szalenie trudny wyścig dla kierowców jeżeli chodzi o warunki. Było tak źle, że zawodnicy mieli problemy zdrowotne.
Temperatury w Katarze przekraczały w ostatnich dniach 40 stopni Celsjusza i choć sobota i niedziela były nieco “chłodniejsze”, to i tak w momencie rozpoczęcia wyścigu nocnego mieliśmy 32 stopnie. Największym problemem była jednak ogromna wilgotność, która bardzo dawała się we znaki kierowcom.
Sprawy nie ułatwiała sytuacja z oponami – kierowcy mogli cisnąć znacznie bardziej niż zwykle, co wymagało od nich większego wysiłku fizycznego.
Ekstremalnej sytuacji doświadczył Esteban Ocon. Kierowcy Alpine już na początku wyścigu zrobiło się niedobrze.
“W tym wyścigu, z jakiegoś powodu, nie było w ogóle powietrza w kokpicie. To były 2 godziny sauny. Parzyły mnie nawet palce. Zazwyczaj jestem w stanie przejechać dwa dystanse wyścigu z rzędu, a tu zwymiotowałem na 15 okrążeniu i doszedłem do siebie dopiero 2 okrążenia później” – powiedział Ocon. Ostatecznie ukończył on wyścig na 15. miejscu, co jest dużym osiągnięciem.
Kierowcy z podium tuż po wyścigu wstawali tylko podczas wywiadów, a potem albo siedzieli albo leżeli tak jak Oscar Piastri w cooldown roomie.
Problemy z opuszczeniem auta miał Lance Stroll.
Holy fuck I hope Lance is alright…. pic.twitter.com/0wDj7fxa03
— M (@cvsualsabotage) October 8, 2023
Z wyścigu musiał wycofać się Logan Sargeant. Był on przeziębiony w ostatnich dniach i po kilkunastu okrążeniach wyścigu czuł się źle. Po kilkunastu kolejnych kółkach rozważań, wycofał się.
Amerykanin udał się do centrum medycznego, gdzie stwierdzono, że ma objawy odwodnienia, ale został odesłany do domu.
Na warunki bardzo narzekał Charles Leclerc, który mówi, że miał problemy z widzeniem.
“To był najtrudniejszy wyścig w karierze każdego z kierowców i nie wierzę, że któryś powie inacze. Wiele rzeczy się na to złożyło. Było dziś ekstremalnie godząco, a mamy tor, który ma wiele szybkich zakrętów. Najważniejsze było jednak to, że mieliśmy zrobić trzy pit-stopy, co oznaczało, że nie zarządzaliśmy oponami i robiliśmy okrążenia kwalifikacyjne” – powiedział Monakijczyk.
“To jest coś, co może musimy przedyskutować ponieważ nie da się fizycznie do tego przygotować. To odwodnienie na takim poziomie, że masz problemy z widzeniem. Twój puls wędruje do gwiazd i trudno jest wszystko kontrolować. Nawet trudno ubrać w słowa to, jak jest trudno. Zwłaszcza, że działają na nas duże przeciążenia. Mamy oczywiście picie, ale ono w takich warunkach jest jak gorąca herbata. Mamy w kokpicie 60 stopni” – dodał Leclerc.
Lando Norris stwierdził po tym wyścigu, że poznał swój limit jeżeli chodzi o wymagania wyścigu.
Źródło: racefans.net