Zespołom Formuły 1 zostaje coraz mniej czasu na wypełnienie regulaminowych zapisów dotyczących jazd młodych kierowców. Meksyk jest ku temu dobrą okazją.
Przypomnę, że w trakcie sezonu każdy zespół musi oddać 2 piątkowe treningi kierowcy lub kierowcom, którzy mają maksymalnie 2 wyścigi F1 na koncie. Dodatkowo nie można zawsze odbierać FP1 temu samemu kierowcy etatowemu.
Mnogość sprintów w końcówce sezonu sprawia, że zespoły muszą nadrabiać zaległości właśnie w Meksyku, gdzie mamy standardowy harmonogram weekendu wyścigowego.
Dotychczas niewiele ekip wypełniło ten wymóg w 100% dlatego w Meksyku zobaczymy aż pięciu młodych kierowców.
W Alfie Romeo za Valtteriego Bottasa pojedzie rezerwowy kierowca tej ekipy od dwóch sezonów, zawodnik Formuły 2 Theo Pourchaire. 20-latek jest liderem Formuły 2 na jedną rundę przed końcem, a jego przewaga nad Fredericiem Vestim jest spora i wynosi 25 punktów.
Vesti też będzie miał okazję pojechać jutro po Autodromo Hermanos Rodriguez. Junior Mercedesa zastąpi w bolidzie ekipy z Brackley George Russella.
W barwach Haasa pojedzie członek Ferrari Driver Academy, Oliver Bearman. W Alpine pojedzie natomiast Jack Doohan. Te dwa zespoły nie ogłosiły jeszcze, w czyich autach pojadą zawodnicy.
Niespodzianką może być występ w aucie AlphaTauri Isaaca Hadjara, 14. kierowcy Formuły 2. Nigdy wcześniej nie jeździł on w aktualnym bolidzie Formuły 2. Francuz wsiądzie do auta Yukiego Tsunody.
we're pleased to announce F2 driver Isack Hadjar is set to get behind the wheel in FP1 this weekend
he'll be jumping into Yuki's seat to set some laps in Mexico 🇲🇽 pic.twitter.com/bEhf1KFLFf
— Scuderia AlphaTauri (@AlphaTauriF1) October 24, 2023
Po tym weekendzie Red Bull pozostanie jedyną ekipą, która nie dała jeszcze żadnego treningu młodemu kierowcy. Nieoficjalnie mówi się, że podczas GP Abu Zabi swoje auta oddadzą zarówno Max Verstappen jak i Sergio Perez, a wsiądą w nie Isaac Hadjar oraz mistrz Formuły E, Jake Dennis.