Wyścig w Austin od lat jest okazją dla zespołów i kierowców na przygotowanie okolicznościowych malowań. Kto w tym roku postarał się najbardziej?
W bardzo amerykańskim, a nawet teksańskim stylu swój kask przygotował Zhou Guanyu. Trzeba przyznać, że ta praca zachwyca detalami.
Odniesień do USA nie mogło zabraknąć na kaskach kierowców jedynego amerykańskiego zespołu w stawce, Haasa. To kask Nico Hulkenberga:
a to Kevina Magnussena.
Do narodowego sportu w USA – futbolu amerykańskiego – nawiązał Charles Leclerc.
Również na kasku Daniela Ricciardo można znaleźć futbolowe odniesienia.
Do flagi USA nawiązuje malowanie kasku Carlosa Sainza.
Bardzo ciekawe malowanie przygotował Lando Norris. Nawiązuje ono do 100 wyścigów, jakie przejechał w F1 Anglik.
W tym roku mija 50. rocznica śmierci podczas GP USA Francois Ceverta. Pierre Gasly przygotował na USA identyczne malowanie, jakiego używał jego rodak.
Który kask podoba Wam się najbardziej? Zagłosujcie:
Które malowanie kasku na GP USA podoba Ci się najbardziej?
Share your Results:
fot. F1Helmets