Biorąc pod uwagę wypowiedzi Helmuta Marko i Christiana Hornera, Sergio Perez nadal nie może być pewny swojego miejsca w Red Bullu w sezonie 2024.
Kiedy już wydawało się, że Sergio Perez zaczyna odzyskiwać formę, kilka ostatnich weekendów wyścigowych Meksykanina było bardzo słabych. Nie mogło to pozostać bez reakcji Helmuta Marko.
“Zdarzały mu się szybkie okrążenia w Katarze, ale to nie pomaga, gdy łapiesz 10-sekundowe kary” – skomentował formę Pereza w Katarze doradca Red Bulla.
Marko wyznacza Sergio krótko i długoterminowe cele jeżeli chce mieć pewność dalszej jazdy w Red Bullu.
“Teraz zapewnienie 2. miejsca w mistrzostwach jest kluczowe gdy jest dwóch tak mocnych kierowców w McLarenie. Mam nadzieję, że je utrzyma. Przez moment wyglądało na to, że ma komfortową przewagę, ale teraz jego prowadzenie topnieje” – mówi Marko.
“Mamy trzech kierowców w AlphaTauri, a Lawson jest kierowcą rezerwowym obu naszych ekip. Może zatem sporo” – ostrzega Austriak Sergio Pereza.
Niedawno Helmut Marko przyznawał, że Liam Lawson “prędzej czy później” trafi do Formuły 1 i wskazał nawet, że to “później” to maksymalnie rok 2025.
Christian Horner mówił niedawno, że Perez “desperacko potrzebuje poprawy formy”.
“Checo miał naprawdę szokujący wyścig. Zaliczył straszny weekend. To była stracona okazja na przypieczętowanie 2. miejsca w klasyfikacji kierowców. Wesprzemy go jak tylko możemy żeby znalazł formę. Wy dziennikarze dokopujecie mu wystarczająco mocno, ale my chcemy zobaczyć naprawdę, na co go stać” – powiedział szef Red Bulla.
Źródło: f1i.com
fot. Red Bull Content Pool