Nasi juniorzy przygotowują się do przyszłorocznych startów w single seaterach. Gdzie mogą pojechać Roman Biliński i Maciej Gładysz?
Biliński wybiera
Roman Biliński to obecnie kierowca ekipy Trident w serii FRECA. Przed ostatnią rundą serii, która odbędzie się w ten weekend na torze Hockenheim, Biliński zajmuje 21. miejsce i jest najgorszym spośród kierowców swojego zespołu.
Jak informuje portal feederseries.net, Roman Biliński ma zastanawiać się pomiędzy pozostaniem w serii FRECA a przejściem do Formuły 3. Decydujące będą tu kwestie budżetowe.
„Warto odnotować, że niektórzy krewni Romana Bilińskiego byli w garażu zespołu R-ace podczas rundy na Zandvoort” – piszą dziennikarze.
R-ace to druga ekipa obecnego sezonu więc Biliński mógłby sporo zyskać w serii FRECA na tym ruchu.
Według Feeder Series, do FRECA wybierają się również rywale Kacpra Sztuki z Włoskiej F4 – Ugo Ugochukwu, Brando Badoer, James Wharton czy Tuukka Taponen.
Kacper Sztuka prawdopodobnie będzie jeździł natomiast w FIA Formule 3 po 3 sezonach spędzonych we Włoskiej F4. Najbliżej jest mu do MP Motorsport.
Szybki Gładysz
Zakończyła się selekcja do Richard Mille Young Talent Academy. Brał w niej udział Maciej Gładysz, który na torze spisywał się świetnie.
Niestety, Richard Mille postanowiło przyznać swoje stypendium, a tym samym sezon w Hiszpańskiej Formule 4, Włochowi Matti Colnaghi.
And the winner of the #RMYTA2023 is… pic.twitter.com/LXA71Oh25x
— All Road Management (@All_Road) October 19, 2023
Mimo wszystko, Gładyszowi nadal najbliżej do startów w Hiszpańskiej F4. Kierowca mówił w rozmowie ze mną, że rozważał właśnie pomiędzy tą serią, a Włoską F4.