Fochy, przepychanki, rzucanie przedmiotami i odpyskiwanie mediom mają swoje granice, nawet dla Lance Strolla. FIA poinformowała o rozmowach z kierowcą Astona Martina.
Lance Stroll zaliczył fatalny weekend w Katarze. I nie chodzi tylko o to, że był znów znacząco wolniejszy od Fernando Alonso i w obu sesjach kwalifikacyjnych zajął 17. miejsce.
Stroll był bardzo agresywny, zwłaszcza w piątek. Po wprowadzeniu jego auta do garażu, rzucił kierownicą, a gdy wysiadł z auta, popchnął swojego fizjoterapeutę. Co prawda później zapewniał, że wszystko zostało wyjaśnione, a trener nie gniewa się na kierowcę bowiem jest jego przyjacielem.
👀 Lance Stroll and his steering wheel.#QatarGP #F1
pic.twitter.com/9ARi14iCgy— RedFlagFone (@RedFlagFoneEng) October 6, 2023
Stroll jednak był bardzo opryskliwy i wulgarny podczas rozmów z mediami. Wygląda na to, że te zachowania spotkały się z reakcją FIA. Federacja poinformowała, że prowadzone są rozmowy z kanadyjskim kierowcą.
“Oficer do spraw zgodności dyskutuje z Lance Strollem w odniesieniu do wielu incydentów, które mogły pogwałcić przepisy FIA, wytyczne oraz procedury podczas Grand Prix Kataru” – czytamy w oświadczeniu Międzynarodowej Federacji Samochodowej.
Należy pochwalić reakcję FIA, gdyż takie zachowania jak Strolla godzą w dobre imię całej stawki kierowców oraz Formuły 1. Kanadyjczyk nie raz pokazywał już swoją frustrację na torze i poza nim i z pewnością taka rozmowa z nim się przyda.