Coraz mniej na tej stronie jest o Robercie Kubicy. I niestety nie jest to działanie zamierzone. Bo o ile w F1 dzieje się niewiele, to u Roberta Kubicy – przynajmniej medialnie – nie dzieje się nic.
Co u Roberta?
Coraz częściej dostaję od Was to pytanie. Mijają 2 miesiące od 24h Le Mans – najważniejszego wyścigu sezonu – po którym miało się zacząć dziać w kwestii przyszłości Roberta. A przynajmniej sam zainteresowany tak mówił.
Kubica przyznawał, że jest już po pewnych rozmowach dotyczących programu hypercarów, ale konkretów jeszcze nie ma. Podczas gdy dwóch najbardziej prawdopodobnych dla Kubicy producentów testuje ze swoimi kierowcami fabrycznymi, o Robercie nie słyszymy nic od miesiąca.
I chciałbym się mylić, ale raczej nie zwiastuje to niczego dobrego. A przecież miejsca w Hypercarach od dawna mają już kierowcy mniej doświadczeni i – brutalnie mówiąc – słabsi od Roberta. Czemu więc nadal nie wiemy nic o przyszłości Roberta? Nie wiem. Z mojej perspektywy niewielu jest obecnie lepszych „wolnych strzelców” niż Robert i powinien się „oganiać” od kolejnych ofert.
Ale być może tak jest, tylko zwyczajnie o tym nie słyszymy. To, że o Kubicy się nie pisze, nie musi oznaczać, że w kwestii jego występów w kategorii Hypercar w WEC nic się nie dzieje lub już nie zadziało. Robert zdążył przyzwyczaić nas do ciszy medialnej.
Z drugiej strony Kubica ma bardzo „medialne” nazwisko i gdyby były poważne rozmowy, powinniśmy usłyszeć choćby plotki.
Powiem Wam szczerze, że dziwne to wszystko i mam jedynie nadzieję, że skończy się dobrze. Na to liczę bo taki kierowca jak Robert zasługuje na mocną karierę po F1.
Tradycyjnie, jak to u Roberta, trzeba czekać
Na blogu
W międzyczasie na stronie dzieje się wiele, głównie jeżeli chodzi o wieści z F1. Być może nie jest to zbyt intensywny „sezon ogórkowy”, zwłaszcza w porównaniu z dwoma ostatnimi latami, ale cały czas staram się, by na stronie działo się wiele. Pomysłów na tematy mam sporo, mam nadzieję, że będzie też czas na realizację.
Zdaję sobie sprawę, że ostatnio moja obecność w dyskusji jest ograniczona, a działalność bloga nie taka, jak bym sobie życzył. Być może niektórych to cieszy, ale muszę Was zmartwić – to okres przejściowy.
Przedłużające się wykończenie nowego lokum i wiele spraw z tym związanych skutecznie uniemożliwia mi takie zaangażowanie, jakiego bym chciał i do jakiego byłem przyzwyczajony. Skupiam się więc na bieżące działalności, ograniczając nieco dyskusję z Wami czy próby wprowadzenia nowości na blogu.
Jak tylko uporam się z załatwieniem prywatnych spraw, wracam na pełnej… intensywności i rozpoczynam zbieranie budżetu na zmiany na stronie i przyspieszenie jej działalności. Z tyłu głowy – o czym możecie wiedzieć z moich streamów na YouTube – jest też zmiana nazwy i domeny strony, choć to cały czas jest to w fazie rozważań. Nawet mimo kilku wykupionych domen.
W ostatnich dniach – co zgłosił mi Tomasz (dzięki!) niektórzy mogli mieć problemy z wejściem w poszczególne wpisy z poziomu strony głównej. Jak się okazało, działo się tak za sprawą krzywdzącego twórców oprogramowania, używanego przez niektórych. Zgłosiłem sprawę do sieci reklamowej, z której korzystam i problem powinien być niebawem rozwiązany.
W tym aspekcie czeka nas niebawem pewna zmiana – reklamy wyświetlające się przy przechodzeniu do artykułów zostaną zastąpione przez „quizy reklamowe”. To rozwiązanie gościło już na wielu dużych stronach, m.in. weszlo.com i być może będzie to rozwiązanie, które okaże się dla wszystkich lepsze bo w teorii taki quiz będzie wyświetlał się rzadziej niż reklama między stronami. Jeżeli rozwiązanie będzie satysfakcjonujące, być może będę dalej zmniejszał częstotliwość reklam na blogu (staram się teraz umieszczać je co 4-5 akapitów).
Sytuacja na rynku reklamowym i „spryt” niektórych czytelników nie ułatwiają jednak działalności. Narzekać jednak absolutnie nie mam zamiaru, zwłaszcza, że jest wiele osób, które wspierają finansowo działalność strony. I teraz chcę im podziękować!
Patroni i wspierający
Bardzo dziękuję za wsparcie, które wyrażacie na Patronite. Obecnie jest to 41 osób, wpłacających łącznie 800 zł miesięcznie, oto ich lista:
Mariusz Kupczyński
Tomasz Bartoszek
Adam Gach
Iza Ch
Maciej Wiśniak
Maciej Dziubiński
Przemyslaw Lowkiewicz
Lukas Hewner
Stalowy Jaro
Piotr Bijakowski
Grzejnik
Tsopni
Marcin Chochowski
Mateusz Pabiańczyk
Edmund Bogusz
Marcin Starczewski
Tomasz Jakubiec
Mikołaj Demkow
Jędrzej Otręba
Tomasz Ignaczak
Piotr czyli Czopas Dziewulski
Robert Piórkowski
Wojtek Zwolak
Ba Ru
Rafal Lesny
Maciek Kowalczyk
HITMAN 47
Mariusz Surlejewski
Maciej Stankiewicz
Grzegorz Pliś
Pawel Licznerski
Kamil Kuczman
Marcin Rentflejsz
szymon034
Adrian Karwan
RkamilC
Rysiek Łotocki
Patrick Komorek
Marcin Bogutyn
Norbert Sz
Maks Szmytkowski
Kanał bloga na YouTube wspierają: Andrzej Okuniewicz, archetype, Wojtek Smolarek, billabongpl, Andrzej Zieliński, filmstarist, Wikrot Grzejdziak, Damian Grab, Robert Taras, Piotr K, Stefan Pucula, Damian Sadowski, Mateusz Ozimek, jacek79100, spokzi, Introwertyk, adriatica, Tomek Kosyra, Łukasz Wojkowski, indycarfan, Kamil Tomczyk, Thrud CK i Kubik20a.
Dziękuję za wspieranie bloga na Tipo – w lipcu na dokładkę do działania portalu zdecydowali się: Joszko, Śliwa, mypen, Jas32, Adam, Pawlak, UniRacers, Pawko, biuro@to-mi.pl, JonSnow i Mbiela.
Transmisje live na YouTube w lipcu wsparli poprzez Tipply i TopCzat: archetype, Esox33, Konopkasz, jacek79100, ThrudCK, Tomasz P, siatek, zaszyfrowane, Aguś28, UniRacers, Łukasz W, Zanet, Kaszkur, Kamil Tomczyk, Motyl Kielce i Janusz Pałucha.
Bardzo dziękuję również za wsparcie na buycoffe.to, gdzie w kwietniu wirtualną kawę postawił mi Jakub Szatkowski i Kamil Głowala.