To ma być runda z ogromnym przepychem, podkreślająca amerykański wkład do Formuły 1. Ale koszty jego organizacji mogą przerażać.
Pierwsze w historii GP Las Vegas Formuły 1 odbędzie się 18 listopada w nocy z soboty na niedzielę lokalnego czasu. Najniższe ceny biletów to 1500 dolarów, a najdroższe pakiety można kupić za nawet 5 milionów dolarów.
Umiejscowiony m.in. na głównej ulicy Las Vegas – Strip – tor jest obecnie przygotowywany, a wyścig ma odbywać się minimum do 2032 roku.
Tylko na potrzeby organizacji wyścigu wykupiono grunty za blisko 100 milionów dolarów. Ale to tylko mała część kosztów organizacji przedostatniej rundy sezonu 2023. Duże koszty generowało stworzenie padoku czy intensywne prace nad nawierzchnią ulic.
Greg Maffei – szef Liberty Media – przyznał podczas rozmowy z inwestorami, że koszty organizacji wyścigu w Vegas przekroczyły początkowe założenia.
„Mogę z radością powiedzieć, że przygotowania przebiegają zgodnie z harmonogramem mimo rosnących kosztów. Nie spodziewamy się jednak zmian w przychodach i zyskach, o których mówiliśmy wcześniej. Zwiększamy kapitalizację pod przewidywane wydatki na padok i roboty drogowe” – powiedział Maffei.
Jego słowa potwierdza główny oficer finansowy Liberty Media, Brian Wendling.
„Nasz padok jest teraz w 85% gotowy. Spodziewamy się, że całkowity koszt organizacji wyścigu w Vegas – łącznie ze stworzeniem padoku i przygotowaniem toru będzie bliski $400 milionów. W pierwszej połowie roku wydane z tej kwoty zostało około $155 mln.
Według szefa GP Las Vegas, Renee Wilma w trakcie organizacji pojawiły się pewne problemy – na przykład ponowne położenie kabli czy nawierzchni na torze.
„Natknęliśmy się na kable, które musiały zostać przesunięte. Większość z tych prac było przeprowadzanych na życzenie czy żądanie lokalnych udziałowców. Mieliśmy również dodatkowe wymagania ze strony kasyn, dotyczące ochrony i bezpieczeństwa. To wymagało dodatkowego wyposażenia i prac” – mówi Wilm.
F1 chce, by wyścig w Las Vegas był jednym z największych wydarzeń sportowych roku.
„Zespół w Las Vegas przygotowuje event o bezprecedensowej skali i kompleksowości. To będzie największy i najbardziej prestiżowy event sportowy w 2023 roku. To odpowiedź na nasze aspiracje Super Bowl wśród grand prix” – mówi Wilm.
Oczywiście przy takich kwotach organizatorzy liczą na duże zyski i imają się różnych sposobów by je zapewnić, o czym przeczytacie tutaj.
Źródło: racefans.net