Komik Conor Moore po raz kolejny zabrał się za Formułę 1, przygotowując film przed zakończeniem przerwy letniej w serii.
Parodysta tym razem wciela się w role kierowców Ferrari, Red Bulla, George Russella czy Nycka de Vriesa i Daniela Ricciardo, poruszając głośne ostatnio wątki, jak choćby jazda Maxa Verstappena Astonem Martinem. Pojawił się też Kimi Raikkonen.
Jak mu tym razem wyszło? Zobaczcie poniżej: