Wygląda na to, że po sezonie 2024 może dojść do dużych przetasowań w czołowych zespołach Formuły 1. Jest mocno prawdopodobne, że swoje składy zmienią Red Bull i Ferrari.
Zaledwie wczoraj pisałem Wam, że z Charlesem Leclerckiem kontaktowały się ekipy Red Bulla i Astona Martina, szukając dla siebie opcji na czasy po Sergio Perezie i Fernando Alonso.
Dziś bardzo ciekawe plotki z padoku przekazuje doświadczony dziennikarz Joe Saward.
„Przyszłość brytyjskiej Formuły 1 rysuje się w jasnych barwach. Lewis Hamilton w którymś momencie podpisze nowy kontrakt, a George Russell, Lando Norris i Alex Albon budują swoje kariery, będąc w gotowości do zastąpienia go” – pisze Saward.
Tu warto wyjaśnić, że Brytyjczycy traktują Alexa Albona jako „swojego”. Jego ojciec jest Brytyjczykiem, byłym kierowcą wyścigowym, Alex wychował się w Anglii. Jego matka pochodzi z Tajlandii co nie było bez znaczenia pry podpisywaniu kontraktu z Red Bullem, którego współwłaścicielem ją Tajowie.
„Norris i Albon byli przedmiotem częstych plotek w miniony weekend. Obaj byli wspominani w kontekście Ferrari i Red Bulla. To czy taki ruch z ich strony miałby sens jest przedmiotem sporu” – wyjaśnia Saward.
„Są tacy, którzy wierzą, że Lando może mieć już coś na kształt pre-kontrktu z Ferrari. Nie widzę powodów, dla których to miałby być logiczny ruch, biorąc pod uwagę to, gdzie jest teraz Ferrari. Ale z drugiej strony pójście do Red Bulla by być partnerem Maxa Verstappena również jest piekielnym wyjściem” – dodaje dziennikarz.
Przekazuje on również ciekawe wieści na temat Carlosa Sainza.
„Według plotek, Carlos Sainz odejdzie na 2025 rok do Audi. Pojawiają się słuchy, że Charles Leclerc byłby wściekły musząc zostać w Ferrari, a Mercedes bardzo chętnie widziałby go u siebie” – pisze Saward.
Źródło: joesaward.wordpress.com