Lewis Hamilton – jeszcze przed kwalifikacjami na Spa – powiedział, że obecnie nikt nie jest w stanie walczyć z Maxem Verstappenem, ale jest zadowolony z postępu, jaki wykonała jego ekipa.
Jakie odczucia po weekendzie na Węgrzech ma kierowca Mercedesa?
“Myślę, że poprzedni weekend pozostawia nas z optymizmem.To niesamowite mieć takie doświadczenie, jak ja w sobotę. To pokazuje, że w samochodzie drzemie potencjał i wszyscy pracują niesamowicie ciężko, aby zapewnić osiągi. I myślę, że nasze tempo wyścigowe było bardzo dobre, musimy tylko popracować nad tym, co było… zrozumieliśmy, na czym polegał problem na początku i mamy tutaj kilka ulepszeń w ten weekend” – mówi Hamilton.
“Jako kierowca ciągle walczysz z brakiem konsekwencji w balansie, ale usilnie staramy się to poprawić. Dużo pracujemy, aby przeanalizować, gdzie jesteśmy i co możemy zrobić, aby zrobić duże kroki, które potencjalnie robią inne zespoły, jak McLaren i Red Bull. Mam wiarę, że my też w końcu tam dotrzemy. Myślę, że do tej pory szło nam przyzwoicie. Nie zaczęliśmy tam, gdzie chcieliśmy być na początku roku, ale po prostu zrobiliśmy duży postęp. Do tej pory poczyniono ogromne postępy w ciągu sezonu i mam nadzieję, że w drugiej fazie będzie znacznie lepiej” – dodaje Lewis.
Na pytanie, czego oczekiwał od tego roku i jaki cel założył sobie przed sezonem 2023, Lewis odpowiada: “Walczyć o mistrzostwo świata. Takie oczekiwania są zawsze…”.
“Nie, chodziło tylko o to, aby być w znacznie lepszej sytuacji niż byliśmy w zeszłym roku i myślę, że tak nie było. Przy całej niesamowitej pracy, która trwa przez całą zimę, zaczęliśmy trochę dalej w tyle, więc to była duża, stroma wspinaczka pod górę” – wyjaśnia Hamilton.
“Ale jestem naprawdę dumny z zespołu. Walczymy o drugie miejsce w klasyfikacji konstruktorów, czego zdecydowanie się nie spodziewaliśmy po tym, co odczuliśmy podczas pierwszych testów, a to naprawdę dzięki wspaniałej pracy zespołowej, która dzieje się w tle. Teraz całkowicie skupiam się na zabezpieczeniu drugiego miejsca dla zespołu. Myślę, że dla wszystkich w fabryce dużo to znaczy i chociaż obecnie nie możemy dogonić Red Bulla, myślę, że to stawia nas w dobrej pozycji na przyszły rok” – dodaje.
Czy Lewis uważa, że może w tym roku wygrać wyścig F1?
“W tej chwili nie jestem pewien, czy możemy obecnie konkurować z nimi w tempie wyścigowym. Myślę, że w ostatnim wyścigu były momenty, że Max był o osiem dziesiątych szybszy od wszystkich na jednym okrążeniu. Ale nigdy nie mów nigdy” – mówi.
Z toru Spa Iwona Hołod
fot. Mercedes F1 Team