Niedługo cieszył się ze swojego miejsca w drugim rzędzie Pierre Gasly. Francuz otrzymał kary po dzisiejszych kwalifikacjach, ale może się cieszyć, że… wystartuje w kolejnym wyścigu.
Kary
Dzisiejsze kwalifikacje do Grand Prix Hiszpanii były niezwykle ciekawe. Kierowcy uniknęli dużych opadów deszczu, ale nie zabrakło incydentów. Aż dwa z nich dotyczyły Pierra Gasly.
Kierowca Alpine najpierw przyblokował w ostatnim zakręcie Carlosa Sainza, a potem w środkowym sektorze bardzo mocno przeszkodził Maxowi Verstappenowi.
👊👊👊#Verstappen #Gasly #SpanishGP #F1 pic.twitter.com/53l4FaeIaJ
— giFF1🏁 (@giFFormula1) June 3, 2023
Gasly został wezwany do sędziów po tych incydentach i przed chwilą podjęli oni swoje decyzje. Za każdą z tych sytuacji Gasly dostanie po 3 miejsca przesunięcia na polach startowych. Oznacza to, że spadnie z 4. na 10. miejsce, pasując swój najlepszy wynik kwalifikacyjny w sezonie.
W przypadku sytuacji z Sainzem, Gasly przyznał, że wiedział o zbliżaniu się Sainza, ale nie mógł nic zrobić by nie przeszkodzić kierowcy Ferrari ze względu na charakterystykę miejsca, w którym się znajdował.
W sytuacji z Verstappenem to Alpine nie przekazało kierowcy informacji o zbliżaniu się szybszego zawodnika.
Pierre może jednak odetchnąć z ulgą bowiem sędziowie nie dali mu żadnych punktów karnych. Jest to o tyle ważne, że ma on już 8 na swoim koncie i dwie kary po 2 punkty sprawiłyby, że nie pojedzie w GP Kanady. Fakt, że punktów nie przyznano jest wynikiem właśnie sytuacji Gaslyiego po ubiegłym sezonie gdy sędziowie zdecydowali się złagodzić system przyznawania punktów karnych.
Ostrzeżenie
Sędziowie po dzisiejszych kwalifikacjach rozstrzygali też sytuację kontaktu kierowców Mercedesa. George Russell zmienił linię jadąc na prostej i zderzył się z Lewisem Hamiltonem, wypychając go poza tor. Skończyło się na tym, że Lewis stracił część przedniego skrzydła, a Russell nie poprawił swojego czasu i odpadł z Q2.
Hamilton and Russell get too close for comfort in qualifying 👀#SpanishGP #F1 pic.twitter.com/iNN0795E9p
— Formula 1 (@F1) June 3, 2023
„Wyglądało głupio, ale to był tylko błąd w komunikacji” – mówił po sesji Toto Wolff.
Russell tłumaczył się, że przepuszczał wcześniej Verstappena i Sainza i potem miał obu na prostej startowej. Minął ich, ale nie był świadom, że za nim jest Hamilton. Sędziowie przyjęli to tłumaczenie, uznając, że Mercedes nie dał mu znać, że za nim jest jego kolega.
W związku z tym sędziowie zdecydowali się na przyznanie Russellowi tylko oficjalnego ostrzeżenia.