Doniesienia potwierdzone – Mercedes porzucił koncepcję “zero sidepods” i w Monako wystąpi już z bolidem tworzonym bardziej “na wzór” tego co przygotowały Ferrari i Red Bull.
Mercedes w 2022 roku, na początek nowych regulacji technicznych, przygotował bolid, który wyglądał zupełnie inaczej niż auta rywali i działał na innej zasadzie jeżeli chodzi o aerodynamikę i chłodzenie. Koncepcja “zero sidepods” tak szybko, jak została okrzyknięta rewolucyjną, tak szybko okazała się bardzo problematyczna.
Auto zespołu z Brackley – szybkie na papierze – miało ogromne problemy z tzw. porpoisingiem. Eliminowanie zjawiska dobijania pogarszało osiągi i w efekcie Mercedes odniósł tylko 1 zwycięstwo w sezonie 2022, kończąc sezon na 3. miejscu w klasyfikacji konstruktorów.
Ekipa postanowiła dać jeszcze jedną szansę koncepcji “zero sidepods” i z drobnymi modyfikacjami przywiozła ją również na sezon 2023. Okazało się to błędem. Nie tylko nie zmniejszyli dystansu do Ferrari czy Red Bulla, ale również stracili miejsce na rzecz Astona Martina.
W efekcie tego w zespole pojawiła się frustracja, a Lewis Hamilton zaczął otwarcie krytykować Mercedesa. Wobec słabej formy i krytyki kierowców, Mercedes postanowił jak najszybciej przedstawić aktualizację samochodu. Do Imoli wysłano “pół nowego samochodu”. Tam jednak F1 nie pojechała, dlatego poprawki zadebiutują w Monako.
Pierwsze zdjęcie zmian przedstawił dziennikarz Albert Fabrega.
Primeras imagenes de la evolución de Mercedes en los pontones. Entrada más ancha y redondeada para tener túnel debajo.
First pictures of new Mercedes upgrade. Widder and rounded sidepod inlet with tunnel under the sidepod. #f1 #MonacoGP pic.twitter.com/YSaLL09xxC
— Albert Fabrega (@AlbertFabrega) May 24, 2023
“Pierwszy rzut oka na nowy update i nowy kierunek rozwoju w Mercedesie. U góry nowy wlot do sidepodów, szeroki, bardziej przypominający inne zespoły. To może sugerować nowe pozycje chłodnic i spore zmiany też pod spodem. Zapowiada się duży pakiet jeśli chodzi o wygląd” – komentuje były inżynier zespołów Formuły 1 oraz ekspert Viaplay, Patryk Sokołowski na swoim Twitterze.
Albert pisze również o podcięciu pod wlotem, więc Mercedes – tak jak sugerowano od tygodni – porzucił koncepcję zeropod i ostatecznie idzie w kierunku RBR/Ferrari, jeśli chodzi o ten obszar auta. Jak to wygląda dalej? Dowiemy się już niedługo #F1PL #ViaF1
— Patryk Sokołowski (@patryksoko) May 24, 2023
Jak mówi George Russell, nowe auto “świata nie zmieni”, ale ma dać ekipie w ostatecznym rozrachunku możliwość dogonienia rywali. O tym, czy tak będzie przekonamy się już niebawem – pierwsze treningi przed GP Monako już w piątek.
Harmonogram rywalizacji w Księstwie zobaczycie tutaj.