To, że Lance Stroll przegrywa z Fernando Alonso pojedynek zespołowy w Astonie Martinie nie jest dużym zaskoczeniem. Być może na tę sytuację składa się nie tylko mniejszy talent kierowcy z Kanady.
O Lance Strollu mówi się ostatnio raczej w pozytywnym kontekście – regularnie punktuje, bardzo dobrze współpracuje z Fernando Alonso, a podziw fanów wzbudził jego powrót na tor po kontuzji rowerowej w lutym.
Nadal jednak są wątpliwości, czy Stroll zasługuje na miejsce w Formule 1 i nadal ma on przypisaną łatkę pay-drivera, który jest w serii tylko dzięki ojcu. Stroll – mając dostęp do zawsze najlepszego sprzętu – odnosił bardzo dobre wyniki w seriach juniorskich, ale w Formule 1 – poza pojedynczymi przebłyskami – raczej zawodzi.
Głos w dyskusji zabrał teraz dziennikarz BBC, Andrew Benson.
“Nie ma wątpliwości, że ma talent. W Williamsie zakwalifikował się na 4. miejscu i postem startował z pierwszego rzędu w 2017 roku. W Racing Point zdobył pole position w Turcji w 2020 roku i prowadził długo w tym wyścigu” – mówi Benson w podcaście Chackered Flag. Na tym jednak wyliczenie zalet Strolla się kończy.
“Brakuje mu jednak regularności, a ludzie, którzy go znają, mówią że nie pracuje wystarczająco ciężko. Myślę, że teraz przy Fernando Alonso odkrywa to, co odkrywał wcześniej każdy partner Hiszpana – jest on super wyjątkowy i dla ludzi, którzy z nim pracują wyznacza standardy bardzo, bardzo wysoko” – dodaje Benson.
Sam Alonso jest pewny umiejętności Strolla i jak mówi, przygotowuje go teraz na przyszłość.
“Wiem, że będzie w tym sporcie przez jeszcze wiele, wiele lat i będzie prowadził ten zespół przez najbliższe 10 czy 15 lat. Mam nadzieję, że pomogę mu przez najbliższe lata przygotować się do tego” – mówi Alonso.
Źródło: f1i.com
fot. Aston Martin F1 Team
Zbierzemy 100 zł? Będzie dzień bez reklam w treści standardowych wpisów! Kliknij tu i wybierz cel: “Dzień bez reklam”!