Choć Valtteri Bottas jest świadom, że w końcu może nadejść moment znużenia niektórymi aspektami jazdy w Formule 1, to nadal się nią cieszy i liczy na sukcesy.
W tym roku wyznacznikiem dla wszystkich bardziej doświadczonych kierowców Formuły 1 stał się Fernando Alonso, który w wieku ponad 40 lat osiąga świetne rezultaty.
Czy Bottas zamierza, podobnie jak Fernando Alonso, jeździć w F1 po czterdziestce?
„Trudno powiedzieć. Oczywiście zależy to od tego, jak będzie wyglądał sport, jaka będzie jego sytuacja, a także od tego, w którym zespole będę, jaka będzie w nim atmosfera” – mówi Bottas w rozmowie z Tomem Clarksonem w Beyond the Grid.
Fin zwraca również uwagę na nielubiane przez kierowców aspekty obecności w F1, które wraz ze stażem zaczynają mocniej doskwierać.
„W pewnym momencie nie robisz nic innego tylko podróżujesz. Czy wtedy nie wolałbyś – zamiast ścigać się na drugim krańcu świata – rozpakować walizki i zostać w domu. Takie myśli z pewnością pojawią się w pewnym punkcie” – mówi Bottas.
„To bardzo angażujący sport. Nadal jestem bardziej niż szczęśliwy mogąc być tu od dłuższego czasu. Ale co będzie gdy będę miał 39 czy 40 lat? Trudno się teraz zadeklarować, ale nadal przede mną wiele, wiele lat – to pewne” – dodaje kierowca Alfy Romeo
10-krotny zwycięzca wyścigu Formuły 1 mówi, że nadal jest dość młody w porównaniu z niektórymi innymi kierowcami.
„Mam 33 lata i nie widzę końca mojej kariery w Formule 1 w najbliższym czasie. Nie czuję spadku mojej formy na torze czy motywacji podczas pracy z zespołem” – mówi Bottas.
„To interesujący punkt – co stanie się z zespołem i całą firmą. Oczywiście bycie częścią zespołu fabrycznego jest czymś, czego chcesz, mając aspiracje do wygrywania w Formule 1” – dodaje Valtteri, odnosząc się do przejęcia Saubera przez Audi od sezonu 2026.
Zbierzemy 100 zł? Będzie dzień bez reklam w treści standardowych wpisów! Kliknij tu i wybierz cel: „Dzień bez reklam”!