Wygląda na to, że sprinty w Formule 1 zyskają prawie pełną samodzielność. Zespoły zdecydowały, w jakim formacie mają być rozgrywane weekendy ze sprintami. Pytanie kiedy będzie możliwe jego wprowadzenie.
O tym, że wprowadzony w sezonie 2021 format sprintów kwalifikacyjnych wymaga zmian, mówi się od dawna. Póki co zwiększano ich liczbę – do 6 w sezonie 2023 – oraz zwiększono liczbę punktów przyznawanych za nie.
Teraz szykują się największe zmiany, niwelujące bezsens drugiego treningu, rozgrywanego w soboty, w którym nie można było dokonywać zmian w autach.
Portal racingnews365 informuje dziś, że zespoły porozumiały się w sprawie zmiany w formacie weekendów ze sprintami. Zgodnie z nimi, w piątek rozgrywano by 1. trening oraz kwalifikacje do niedzielnego wyścigu głównego.
W sobotę nie byłoby już żadnych treningów. Zamiast tego rozgrywane byłyby kolejne kwalifikacje – również w dotychczasowym formacie, a zatem Q1, Q2 i Q3. Decydowałyby one o kolejności do sobotniego sprintu, który stałby się zupełnie osobnym wyścigiem.
Ta propozycja musi jeszcze zostać przyjęta. Zgodzić musi Komisja F1, składająca się z zespołów, przedstawicieli F1 i FIA. Czasu jest mało bo pierwszy sprint już za niecałe 4 tygodnie w Azerbejdżanie. Potrzebna jest modyfikacja regulaminu.
Problemem mogą być też opony. Pirelli zapowiedziało, że nie dowiezie dodatkowych kompletów do Baku przez co padła propozycja rozgrywania kwalifikacji w formacie 1 szybkiego okrążenia każdego kierowcy, o której pisałem tutaj. Ten pomysł prawdopodobnie nie jest już aktualny.
Źródło: racingnews365.com