Ani Kacper Sztuka ani Roman Biliński nie ukończyli swoich wyścigów w popołudniowej sesji jazd na Imoli. Wcześniej pokazali jednak bardzo mocne tempo i liczymy, że jutro obędzie się już bez problemów.
Pech po zwycięstwie
Kacper Sztuka popisywał się dziś na Imoli atomowymi startami. Polak na starcie do pierwszego wyścigu ruszył znakomicie i wypracował sobie dużą przewagę. Pozwoliła mu ona w końcówce utrzymać przewagę nad atakującym Brando Badoerem i wygrać pierwszy wyścig.
W drugim Kacper ruszał z 2. miejsca – za Ugo Ugochukwu. Polak wystrzelił jak z procy i szybko objął prowadzenie. Po dwóch okrążeniach jednak stracił je, a potem mocno tracił do rywali – zapewne z powodu awarii auta. Ostatecznie Kacper zjechał do boksów, gdzie trwały prace nad jego autem. W końcówce wyjechał jeszcze na tor.
Wyścig wygrał Ugochukwu – junior McLarena, który po dwóch wyścigach dzieli ze Sztuką pozycję lidera klasyfikacji generalnej. On pojedzie jednak jutro jeszcze 2 wyścigi, a Kacper jeden.
Biliński z awarią
Roman Biliński do 1. wyścigu serii Formula Regional European Championship by Alpine ruszał jako 10. Po starcie stracił 2 miejsca. Potem udało mu się wyprzedzić jednego z rywali i awansował na 11. miejsce. Później polski kierowca przestrzelił jednak zakręt, przejechał przez żwir i jego auto uległo awarii.
Oto harmonogram na jutro:
Niedziela, 23 kwietnia
godz. 9:00 – Kwalifikacje FRECA
godz. 10:00 – 3. Wyścig Włoskiej F4 (C-A)
godz. 15:00 – Wyścig 2 FRECA
godz. 18:00 – 4. Wyścig Włoskiej F4 (Finał)
Zbierzemy 100 zł? Będzie dzień bez reklam w treści standardowych wpisów! Kliknij tu i wybierz cel: „Dzień bez reklam”!