Czy w Maranello szykują się głębokie zmiany? Taki może być wniosek po lekturze listu prezesa Ferrari, Johna Elkanna do akcjonariuszy marki, który wyciekł do mediów.
Ferrari od kilku sezonów zawodzi jeżeli chodzi o wyniki sportowe i nawet tak świetnie rozpoczęty sezon jak 2022 skończył się sromotną porażką ekipy z Maranello, która nadal jest obiektem żartów w padoku.
Zdaje sobie z tego sprawę Elkann i choć w liście, który ujrzał światło dzienne, nie odnosi się on bezpośrednio do sytuacji sportowej Ferrari, ale przesłanie płynące z listu jest jasne – czas na zmiany.
„Odbywają się głębokie zmiany w murach Marannello, zwłaszcza w wzmocnieniu sportowej aktywności na torach” – pisze Elkann.
„Pragnienie postępu, które nasz założyciel Enzo Ferrari, miał w swoim sercu, nadal sprawia, że w Ferrari są ludzie pokorni i ambitni w kształtowaniu przyszłości marki wierzgającego konia” – dodaje.
Elkann pochwalił się w liście wynikami finansowymi Ferrari, które są imponujące. W 2022 roku Ferrari zanotowało rekordowy obrót wynoszący €5,1 miliarda. Jest to wzrost o 19% w porównaniu z poprzednim rokiem. Zysk operacyjny wyniósł €1,8 mld.
Być może list prezesa Ferrari jest odpowiedzią na niedawne słowa jego brata, byłego dyrektora Ferrari, Lapo Elkanna, który skrytykował działanie zespołu. I trudno oprzeć się wrażeniu, że nawiązywał do zarządzania ekipą przez brata.
„Ferrari potrzebuje powagi i zwycięskiego zespołu w boksach i poza nimi. Czas się OBUDZIĆ! Dość z polityką i gierkami bo nimi NIGDY NIE WYGRAMY!!!!!!!” – napisał Lapo.
Źródło: planetf1.com
fot. Scuderia Ferrari Press Office
Nie ma wątpliwości, że w Ferrari źle się dzieje. Ostatnim mistrzem Formuły 1 tego zespołu jest Kimi Raikkonen, który swój tytuł zdobył w 2007 roku.
Zbierzemy 100 zł? Będzie dzień bez reklam w treści standardowych wpisów! Kliknij tu i wybierz cel: „Dzień bez reklam”!