KONTAKT     Promocja Mubi – zwrot 150 zł!      Wyścigi OBSTAWIAJ NA EFORTUNA.PL     Kup F1 TV PRO   Wsparcie    Bilety na GP Węgier

logo-powrot-roberta

MENU:

Patroni (dołącz tutaj!):
Mariusz Kupczyński, Tomasz Bartoszek, Adam Gach, Izabela Ch, Maciej Wiśniak, Przemyslaw Lowkiewicz, Maciej Dziubiński, Piotr Bijakowski, Lukas Hewner, Stalowy Jaro, RkamilC, Grzejnik, Mateusz Pabiańczyk, Tomasz Jakubiec, Tomasz Ignaczak, Marcin Starczewski, Jędrzej Otręba, Piotr czyli Czopas Dziewulski, Wojtek Zwolak, Robert Piórkowski, Sławek Kret, Rafal Lesny, Pawel Licznerski, Maciek Kowalczyk, Ilona Bykowska, Ba Ru, Tomasz Waszkiewicz, Maciej Stankiewicz, Grzegorz Pliś, szymon034, Marcin Rentflejsz, Marcin Bogutyn, Norbert Sz, Szczepan Jędrusik, Adrian Karwan, Maks Szmytkowski
Wsparli w ostatnich 7 dniach: Wesprzyj tutaj!
piobob, tomek_z_lasu, Tomek81, krzysiek, ThrudCK, DeaconFrost, Kardynał, Dastan, Piotrek

Harmonogramy

blank
Sebastien Buemi - Lifestyle

Alguersuari: „Red Bull odrzucił kierowcę z potencjałem na mistrzostwo”



„Mógł sięgnąć po mistrzostwo świata Formuły 1, gdyby nie został skreślony przez Red Bulla” – mówi o swoim byłym koledze z zespołu Jaime Alguersuari. 

Zobacz także: Alguersuari o traumie po programie juniorskim Red Bulla: Nadal mam koszmary z Marko

Ostatnio w mediach jest głośno o tym, jak Red Bull zatrzaskiwał drzwi przed wielką karierą swoim kierowcom w poprzedniej dekadzie. Najpierw Daniił Kwiat pochwalił się, że miał ofertę startów w Ferrari. Dał do zrozumienia, że nie przyjął jej, bo wiązał przyszłość z Czerwonymi Bykami, ale został zdegradowany do Toro Rosso (dzisiejsze AlphaTauri) – i z czasem przepadł w F1. Teraz Alguersuari przekonuje, jak producent popularnego napoju energetyzującego skrzywdził Buemiego, innego niespełnionego w królowej sportów motorowych.

Szwajcar przejeździł trzy sezony w Toro Rosso, w latach 2009-2011. Nie uzyskał żadnego rewelacyjnego wyniku – jego najwyższą pozycją na mecie było 7. miejsce – ale też nigdy nie miał do dyspozycji szybkiego bolidu.



Alguersuari prawie przez cały ten czas dzielił z nim garaż. Po sezonie 2011 obaj stracili swoje fotele (na rzecz Daniela Ricciardo i Jeana-Erika Vergne’a). Buemi jednak osiągnął wielkie rzeczy w innych seriach wyścigowych. Jako reprezentant Toyoty trzykrotnie został mistrzem świata w zawodach długodystansowych (w najwyższej kategorii). Minionego weekendu zresztą znowu wygrał i ponownie przewodzi klasyfikacji generalnej WEC.  Ma w dorobku również cztery triumfy w 24-godzinnym wyścigu Le Mans. A i to nie wszystko. W 2016 roku razem z Renault sięgnął po tytuł w elektrycznej Formule E.

Będący pod wrażeniem Alguersuari spekuluje, że jego kolega z teamu miał papiery, by w Formule 1 dojść także na sam szczyt.

„Jedząc śniadanie, zdałem sobie z czegoś sprawę… 11 lat temu powiedziano nam, że zatrudnia się w nasze miejsce nowych kierowców, bo nie jesteśmy zwycięzcami… proszę zapomnijcie na chwilę o mnie, ale przy kawie natrafiłem na Sebastiena Buemiego”. – pisze Hiszpan na Twitterze.

„Mój były partner w F1 dalej zapisuje na swoje konto kolejne zwycięstwa i mistrzowskie tytuły… Już nie pamiętam, ile ich ma. Nie tylko jestem z niego dumny, ale też z biegiem czasu zrozumiałem, jak wiele triumfów i być może mistrzowskich tytułów wygrałby w Red Bullu w F1″.



„Ponownie, proszę nie oceniajcie mnie… To tylko moje osobiste zdanie o moim dawnym partnerze, bazujące na statystykach oraz faktach. Nie zmierzam do tego, jakie mogły być moje wyniki… Niemniej to też zostało napisane! Cześć” – kończy.

Jakby nie patrzeć, powyższymi spostrzeżeniami Alguersuari chwali poniekąd także sam siebie, wszak w ostatnim sezonie startów uplasował się przed Buemim w tabeli łącznej. Jednak po wypadnięciu z F1 jego los potoczył się zupełnie inaczej niż kolegi. Co prawda też próbował sił w Formule E, lecz bez powodzenia – i w 2015 roku oficjalnie zakończył profesjonalną karierę sportową. W wieku zaledwie 25 lat. Dziś pracuje jako DJ.

Wracając do Buemiego, teorie o tytule w F1 bez wątpienia są odważne, ale… nie można ich też wyśmiać. A Wy jak sądzicie, ile dzisiejszy as wyścigów długodystansowych mógł osiągnąć, gdyby dostał awans do seniorskiego zespołu Red Bulla?

Autor: Grzegorz Filiks
fot. Red Bull Content Pool

Źródło: Twitter, WTF1.com



Podziel się wpisem:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Najnowsze wpisy na blogu:

baner-RK2020

Najnowsze wpisy

Archiwum

Tego dnia w F1 - 8 czerwca

Podczas testów Porsche ginie Ludovico Scarfiotti (10 startów, 1 zwycięstwo, 1 najszybsze okrążenie, 1 podium).

Niki Lauda odnosi swoje 5. zwycięstwo w F1, wygrywając GP Szwecji. Jedyny raz z pole position startował Vittorio Brambilla.

Robert Kubica wygrywa Grand Prix Kanady, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w F1. Jest to też pierwszy dublet zespołu BMW Sauber. Po raz 62. i ostatni na podium stanął David Coulthard. Więcej o tym można przeczytać tutaj i tutaj.

Ukazuje się niezwykle szczery i emocjonalny wywiad Roberta Kubicy z BBC. „Problemem w F1 jest miejsce. Może kiedyś, jak FIA powie, że samochód musi być 10-15 cm szerszy, będą mógł prowadzić, ale to nie jest tak, że rajdy są wyjściem awaryjnym. To, co jest dla mnie ważne, to to, że widzę postęp. W życiu codziennym zmagam się z ograniczeniami, ale jeżdżąc widzę postęp – czy to w samochodzie rajdowym czy symulatorze. Pytanie brzmi, jak dużą sprawność uda mi się odzyskać i ile mi to zajmie, ale jeżeli mam być szczery, to nie ma to dla mnie znaczenia czy zajmie miesiąc czy 10 lat, może kiedyś znów będę miał szansę jeździć w F1” – mówi Polak.

Dobry Rajd Sardynii w wykonaniu Roberta Kubicy i Macieja Szczepaniaka. Na dwóch OS-ach byli w stanie przebić się do pierwszej trójki, a całość kończą na 8. pozycji.

Daniel Ricciardo odnosi swoje pierwsze zwycięstwo w F1, triumfując w GP Kanady. Po raz 15. i ostatni najszybsze okrążenie wyścigu wykręca Felipe Massa. Po raz 200. w F1 startuje Kimi Raikkonen.

„Syn mówi, że samochód Williamsa prowadzi się bardzo ciężko. Jest tak trudny w prowadzeniu, że trzeba dodatkowego treningu na siłowni, żeby za kierownicą było OK. Pod koniec lata zobaczymy, gdzie będzie. Celem jest otrzymanie posady w F1, ale nie ma pewności. Im lepiej jednak spisze się w F2, tym więcej drzwi może sobie otworzyć. Niektórzy kierowcy są obecnie zagrożeni, łącznie z Robertem Kubicą czy Antonio Giovinazzim” – mówi Michael Latifi o karierze swojego syna.

Najbliższe Grand Prix F1

GP Miami

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Piątek, 3 maja
godz. 18:30 FP1
godz. 22:30 Kwalifikacje do Sprintu

Sobota, 4 maja
godz. 18:00 – Sprint
godz. 22:00 –  Kwalifikacje

Niedziela, 5 maja
godz. 22:00 – Wyścig

Najbliższy start Kubicy

4h Le Castellet (ELMS)

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Bądź na bieżąco

Popularne tagi