„Chcesz mieć przyjaciela w padoku? Kup sobie psa!” – to znane formułowe powiedzenie wziął już sobie dawno temu do serca Lewis Hamilton. Są jednak tacy, którzy nadal „wybierają” spośród rywali swoich ulubionych.
Holender jest w F1 już od 8 sezonów i dobrze zna wszystkich swoich rywali. Pytany o to, który z nich jest jego najlepszym przyjacielem, nie wskazuje ani swojego partnera z ekipy Sergio Pereza, ani rodaka, Nycka de Vriesa.
„Naprawdę dobrze dogaduję się z Lando ponieważ zawsze jest sobą i jest normalnym gościem. To on jest moim najlepszym przyjacielem na gridzie” – mówi Verstappen w rozmowie z Daily Mail, wskazując kierowcę McLarena, Lando Norrisa.
„Kocha to, co robi. Pamiętam dobrze z czasów kartingu, że był bardzo szybki, choć nigdy nie rywalizowaliśmy ze sobą. Wszystko przychodziło mu naturalnie jako kierowcy. Było jasne, że trafi do Formuły 1. Niektórzy są po prostu szybcy i nie potrafią tego wyjaśnić” – dodaje Holender.
Back in time 😍
2013 Campeones del mundo de Karting … Mañana primera línea de parrilla en el Red Bull Ring.#F1 #AustrianGP #BackinTime #Verstappen #Norris pic.twitter.com/NJxZbYNSA1— Noemí de Miguel (@Noemidemiguel) July 3, 2021
Verstappen i Norris rzadko spotykają się na torze w bezpośrednich pojedynkach, ale poza nim spędzają wiele czasu razem, mieszkając w Monako i wspólnie podróżując na wyścigi. Verstappen cieszy się towarzystwem Norrisa, doceniając też postęp, jaki zrobił kierowca.
„Lando wie, co robi i co jest dobre dla McLarena. Kiedy dołączył do Formuły 1 był nieco przytłoczony. Lando może być czasem nieśmiały, ale jest super fajnym gościem i widać jak dojrzał jako osoba. To pomaga mu w osiąganiu lepszych wyników ponieważ ma więcej wiary w siebie” – zazacza Verstappen.
Źródło: f1i.com
fot. Red Bull Content Pool