Poważne naruszenie bezpieczeństwa w cyberprzestrzeni Ferrari – włoski producent luksusowych samochodów i właściciel zespołu Formuły 1 poinformował o ataku hakerskim na swoje serwery.
Wskutek ataku miało dojść do narażenia wrażliwych danych klientów – imion, nazwisk, adresów e-mail czy numerów telefonów. Biorąc pod uwagę, że Ferrari kupują osoby często dbające o swoją prywatność – czy to gwiazdy czy milionerzy i miliarderzy, jest to poważna sprawa.
Producent zapewnia jednak, że nie doszło do wycieku danych dotyczących płatności czy kont bankowych klientów.
„Natychmiast rozpoczęliśmy dochodzenie we współpracy z wiodącymi firmami zajmującymi się cyberbezpieczeństwem. Dodatkowo poinformowaliśmy odpowiednie władze i jesteśmy przekonani, że one również przeprowadzą swoje śledztwo” – poinformował producent.
Co w Maranello zamierają zrobić z szantażem stosowanym przez hakerów?
„Zgodnie z polityką firmy, Ferrari nie ugnie się pod żądaniami i nie zamierza płacić okupu, co stanowiłoby finansowanie przestępczej aktywności i umożliwiłoby kontynuację ataków” – głosi oświadczenie firmy.
Klienci, których dane mogły wypłynąć, zostali poinformowani o całej sytuacji.