Wygląda na to, że – przynajmniej w najbliższym czasie – nie dojdzie do sprzedaży ekipy AlphaTauri. Do krążących od kilku dni plotek odniósł się szef ekipy, Franz Tost.
O przyszłości AlphaTauri mówi się więcej po śmierci Dietricha Mateschitza. Założyciel Red Bulla był wielkim zwolennikiem posiadania dwóch ekip w Formule 1 i samodzielnie podejmował najważniejsze decyzje dotyczące przyszłości zespołu z Faenzy.
Odkąd dyrektorem sportowym Red Bulla jest Oliver Mintzlaff, AlphaTauri popadło w niełaskę i w ostatnich tygodniach przyglądano się uważnie wydatkom ekipy.
W weekend Auto Motor und Sport przekazał wieści, że zarząd Red Bulla nie jest zadowolony z wyników sportowych i finansowych AlphaTauri i rozważa albo przeniesienie ekipy z włoskiej Faenzy do Anglii lub sprzedaż ekipy. Wymieniane były nawet 3 zainteresowane zakupem podmioty.
Plotki tak się rozniosły, że postanowił zareagować na nie szef zespołu, Franz Tost.
„Odbyłem bardzo owocne spotkania z Oliverem Mintzlaffem, który potwierdził, że udziałowcy nie sprzedadzą Scuderii AlphaTauri, a Red Bull nadal będzie wspierał zespół w przyszłości. Wszystkie krążące plotki nie mają podstaw, a zespół skupia się na starcie sezonu i osiągnięciu lepszych wyników niż przed rokiem” – pisze Tost.
W oświadczeniu ekipy sponsorowanej przez PKN Orlen nie ma informacji na temat przeniesienia siedziby zespołu, która wydaje się mimo wszystko prawdopodobną opcją. Obecnie dział aerodynamiczny ekipy działa w Wielkiej Brytanii. Połączenie obu siedzib byłoby wydajne ekonomicznie i pod kątem osiągów.
fot. Red Bull Content Pool
Jeżeli ten tekst Ci się podobał, możesz podziękować mi, stawiając wirtualną kawę na buycoffe.to – jednorazowo, bez rejestracji i z szybkim przelewem 🙂 Dziękuję!
Wesprzeć stronę możesz też na Tipo, Patronite i YouTube. Dziękuję!