Charles Leclerc jest „pod wielkim wrażeniem” tego, co do tej pory pokazał nowy szef Ferrari, Frédéric Vasseur. Pochwalił Francuza za to, jak wprowadził się do zespołu.
Vasseur przybył do Maranello na początku stycznia, przejmując stanowisko szefa Scuderii od Mattii Binotto, który pod koniec ubiegłego sezonu złożył rezygnację.
Były szef Alfy Romeo wciąż zapoznaje się z różnymi działami Ferrari, ale po pierwszym miesiącu pracy Vasseura, Leclerc bardzo pozytywnie wypowiedział się na temat swojego byłego szefa zespołu w Sauberze.
„Byłem pod wielkim wrażeniem tego, jak dobrze prowadził się do zespołu. Ferrari różni się od tego, do czego byliśmy przyzwyczajeni wcześniej. Ferrari jest ogromne. Kiedy już tu się pojawił, od pierwszych dni bardzo dobrze zrozumiał, w jaki sposób działa Ferrari. Jest bardzo klarowny w tym, czego chce i jest niezwykle dobry wprowadzaniu ludzi we właściwy sposób myślenia i właściwej atmosferze, żeby dali z siebie wszystko. A to jest bardzo ważne. To właśnie wnosi do Ferrari” – powiedział Leclerc podczas premiery bolidu Scuderii w zeszłym tygodniu 2023.
Po pięciu latach w Sauberze, zarządzając zespołem Alfy Romeo, Vasseur wkroczył do nowego środowiska w Maranello, które jest prawie dwa razy większe.
Oprócz lokalnej kuchni, przez którą dodało mu kilka kilogramów do wagi, niewiele zmieniło się w sposobie pracy Vasseura i jego podejściu do zarządzania zespołem F1.
„Tak jak się spodziewałem, przytyłem dwa lub trzy kilogramy w ciągu pierwszych trzech, czterech tygodni!” – zażartował Vasseur.
„Zespół jest większy, ale ostatecznie nie jest to problematyczne. DNA i podejście są o wiele ważniejsze niż wielkość firmy. Myślę, że zarządzanie zespołem różni się od zarządzania innym biznesem, ponieważ nie ma potrzeby motywowania ludzi. Motywacja jest, motywacja jest też bardzo silna w zarządzaniu. Wielkość firmy nie jest dużym problemem, gdy masz tysiąc osób: zajmujesz się tylko pierwszymi dwoma lub trzema szeregami. Nie można wchodzić we wszystkie szczegóły. Podejście w zarządzaniu zespołem jest więc podobnie jak w Sauberze” – powiedział Francuz.
„Powiedziałbym, że dużą różnicą są inne oczekiwania, presja jest inna, ale myślę, że presję można pozytywnie przekuć. Oczywiście uczucia i atmosfera w zespole są inne. Jak powiedział Carlos Sainz, to chyba jedyny zespół, gdzie przyjeżdżasz do fabryki o 7 rano, a na zewnątrz już czekają na nas ludzie. Możesz poczuć motywację i otaczającą zespół atmosferę. To wspaniałe źródło motywacji dla każdego” – dodał Vasseur.
Patryk Kucharski
Źródło: f1i.com
fot. Scuderia Ferrari Press Office
Jeżeli ten tekst Ci się podobał, możesz podziękować mi, stawiając wirtualną kawę na buycoffe.to – jednorazowo, bez rejestracji i z szybkim przelewem 🙂 Dziękuję!
Wesprzeć stronę możesz też na Tipo, Patronite i YouTube. Dziękuję!